{fire cake}

Mieszane na pieńku. Przepis na oko. Jedna Reneta Landsberska, trzy wiejskie jajka, filiżanka tłustego mleka od gospodarza, mąka orkiszowa. Całkiem sporo cynamonu, niewiele cukru, szczypta kardamonu. Pieczone na ogniu. Żadnego pomiaru temperatury. Przy pierwszym kęsie krzyknęliśmy: Aaaaaa – jakie to pyszne! Na takie ciasto czekałam całe życie.

← Previous post

Next post →

2 Comments

  1. Barbara

    Wychodzi na to, że na wszystko trzeba czasu…mogę tylko sobie wyobrazić jak smakowało 😍. Na takie chwile się czeka…. ❤

  2. Tak. Na wszystko przychodzi czas.
    Ściskam mocno, Basiu ❤

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.