Tag: foodiesPage 1 of 26
Największym zaskoczeniem okazała się macedońska papryka – vezenka. Papryka tej odmiany jest czerwona, prążkowana, w smaku przyjemnie słodka lub ostra. Idealna do pieczenia w popiele.
Korzenne ciasto marchewkowe z orzechami i kremem mascarpone czeka na pokrojenie.
Zimowa rzepa obrodziła… i zachwyciła. To niepozorne warzywo świetnie nadaje się na frytki. Na drugi rok posiejemy dwa rzędy więcej.
W kalendarzu rozpoczął się grudzień. Rano był przymrozek, ale ziemia jeszcze nie skuta. Przyniosłam koszyk warzyw na zupę. Prosto z gruntu: marchew, por, pietruszka, czarna rzepa i mangold….
Rakija wypita, obiad gotowy! Pora zasiąść do „Svadbarskiego kupusu”.
Tuż po wyjęciu z ognia. Garnek (lonac) paruje i bucha ciepłem.
Tymczasem w ogrodzie nadal dużo życia. Właśnie zebrałam sporo blitvy. Serbskie nasiona dały zachwycający plon. Oczywiście bałkańską zieleninę przygotuję z ziemniaki, oliwą i czosnkiem, czyli blitva s krumpirom.
Po kawałku otwieramy sery, które przywieźliśmy z podróży. Głównie zależało nam na serach z mleka owczego lub ewentualnie – mieszane. No cóż można powiedzieć? Na całych Bałkanach, tak…
V. parzył herbatę tak długo, aż wszyscy podziękowali. Ja wypiłam chyba najwięcej, bo bardzo mi zasmakowała. Muszę go poprosić o kolejne spotkanie przy herbacie. Jaśminowej – oczywiście!
Pod koniec września wszystko kręciło się wokół grzybów. Czubajki (kanie) – to jedne z moich ulubionych. Zapewne w pierwszej trójce. Najpyszniejsze były te z polany od K&T. Mówili,…
Po chwili skromny poczęstunek przerodził się w ucztę. Każdy częstował tym, co ma najlepsze. A jeśli jakość i smak jest doskonały, to stajemy się sobie jeszcze bliżsi.
Drogi Pamiętniczku, zrobię przerwę w wstawianiu zdjęć z wakacji. Tym bardziej, że mam ich jeszcze całkiem sporo. Teraz przyszła pora na migawki z przepięknych dni, które poprzedziły nasz…
Do domu przywieźliśmy ulubioną baklawę” Antep” i ponowne oczarowanie herbatką turecką. Szklaneczki, spodeczki – to pamiątki z wcześniejszych wypraw. Trwamy w zachwycie!
Przepiękne z niebieskoszarą skórką, ale środek już jasnopomarańczowy i miąższ o aromacie melona.
Tak, jedzenie w Kebabchilnicy ” Kosmos” – to był naprawdę kosmos! Najlepsze qofte i sałatka szopska przykryta solidną kołderką z białego sera.
Czegośmy pragnęli, tegośmy doczekali. Nie wyobrażam sobie, żeby tam nie wrócić. Wrócimy!
Język macedoński, pisany jest tylko (!) cyrylicą. I nawet, gdy są to tylko trzy litery – to trzeba się przestawić i połapać.
Tak. Te były jedne z lepszych. Ale chyba jeszcze lepsze były w piekarni Stara Čaršija.
Nasze najulubieńsze miejsce w Skopje – jeżeli chodzi o dania z grilla, czyli kuchnia z okienka (uśmiech). Czynne od rana do nocy.
Mistrz podczas wytrwałej pracy. Niezwykle dbający o tradycję, stare przepisy i prawo do zdrowego jedzenia. Ambasador Slow Food, przewodnik, znawca ziół, gospodarz. Słowem: wielki Człowiek małej Macedonii.
Niewątpliwie klimatu dodają stare witryny, w których w głównym oknie ustawiony jest grill (skara, rostilj).
Stary bazar w Skopje Bit-Pazar, uwieczniony został w niezwykłym filmie dokumentalnym „Kraina miodu”. Przechodząc między straganami, które aż uginają się od lokalnych produktów, czuję radość, że to miejsce zatrzymało się…
Miody z Macedonii są niezwykle ciekawe i dzikie. Nie są też tanie, co świadczy o wysokiej jakości i tradycyjnej obróbce. Wybieramy takie, których nie mamy u siebie, między innymi kasztanowy…
Następny dzień, kolejna lekcja. I wielka radość, bo wszystko to, czego nauczyliśmy się w tym czasie jest naszym bogactwem i pozwali nam rozbudować warsztaty, które prowadzimy na skansenie….
Macedonia to paprykowy raj. Jest tak wiele odmian, że czasem trudno się w tym wszystkim połapać. Są odmiany, z których robi się słynny ajvar, inne zaś nadają się do faszerowania lub…
Gościnność na Bałkanach to nie kwestia uprzejmości, ale wyraz otwartości i po prostu dobrych serc. U masarza Kočo zostaliśmy przyjęci jakbyśmy byli rodziną. W dniu wyjazdu jego mama…
Pistacje jak pistacje – wiadomo, pyszne, ale ciecierzyca prażona! To jest dopiero odkrycie.
Nawet w Paryżu nie widziałam takiej ilości owoców kasztana jadalnego. Jest to skarb natury pełen składników odżywczych.
Macedonia to faktycznie kraina miodu. Dzięki poleceniom trafiliśmy do prawdziwych pszczelarzy. Każdy miód był inny i zachwycił mnie w nowy sposób.
Do Bufe Galerija 7 chodzimy na lahmadżun i pide z suszoną wołowiną. Jedzenie jest przepyszne zaś klimat z dala od turystycznych szlaków i standardów.
W Macedonii uprawianych jest wiele odmian fasoli. Nic więc dziwnego, że stoiska uginają się pod ich ciężarem.
Skopska čaršija, czyli stara handlowa dzielnica turecka po prostu zachwyca! Jest tu wszystko to, co lubimy najbardziej.
W wielu miejscach można kupić orzechy i ziarna. W szczególności: słonecznik, ryż prażony, pestki dyni i najpyszniejsze na świecie orzeszki ziemne (kikiriki), które uprawiane są na Półwyspie Bałkańskim.