Tag: naturePage 1 of 27

{to i tamto…}

W tym wymiarze, w którym jesteśmy teraz, tak jest. Jest natura, jest proste piękno i jest czas, który jest poza czasem.

{nature colors}

{wabi-sabi}

Czyli pokora, prostota i natura.

{ostatnie okruchy świąt}

{natural eggs}

W miedzianym garnuszku jajka do żurku. Nie są malowane ani sztucznie barwione. To kury araukany znoszą takie piękne jajka.

{Wesołych Świąt!}

RADości i miłości. Niech się Wam DARzy i pięknie świętuje. Niech Wam niczego nie brakuje. Wszystko dookoła budzi się do życia, więc radujmy się z tego. Tak się…

{bye bye!}

Przebiśniegi już przekwitły. Krokusy prawie też. Ale z coraz bardziej ogrzanej ziemi wychodzą szafirki i żonkile, które bardzo lubię.

{marchew & tymianek}

Pełną parą ruszyliśmy do ogrodu. Po wiosennym wzruszeniu ziemi przyszła pora na wczesne siewy do gruntu: marchwi, pietruszki i szpinaku. W tym roku marchew dostała naprawdę długi zagonik….

{nasiona}

Przed zimą nie zbieram wszystkich nasion i owoców – zostawiam dla braci mniejszych. W podzięce otrzymuję przenoszenie roślin i różnorakie nasadzenia np: jarmuż pod wielkim i ciemnym świerkiem.

{zimowe róże}

Ku uciesze wszystkiego, co czuje i żyje. Kwiaty rozkwitają nie tylko dla własnego piękna.

{przymrozek}

Dziś rano zima przypomniała sobie, że potrafi przymrozić i wymalować szyby. I jeszcze zwołać mgłę osadzające szadź. Ale w samo południe było tak ciepło i miło, jakby wiosna już przybyła.

{jesion}

Ptaki w ogrodzie podlatują, by skosztować nasion jesionu. W „noskach” jest ich jeszcze całkiem sporo.

{w ogrodzie}

Kwiaty cebulowe mają to do siebie, że wracają. Czasem się nawet przenoszą, ale wracają.  

{w porze wieczoru}

A pod wieczór wyciszenie, aby nie ogłuszać się zbytnio wieczorem. Zjeść spokojnie kolację, zaparzyć herbatę i z głębi serca podziękować za (nie)zwykły dzień.

{baźki}

Nowe do wazonu. Bazie wierzbowe – jedne z najbardziej charakterystycznych oznak wiosny. Bardzo lubię.

{pierwszy dzień marca}

Na pierwszym planie śliwa ałcza, na drugiem: zaorana ziemia poletka uprawnego. Wszystko mamy gotowe do pierwszego siewu.

{29}

I dziś ten jeden, dodatkowy dzień. Ostatni dzień lutego. Cóż mogę powiedzieć? Wdzięczność za tak ciepły i pogodny miesiąc.

{koniec lutego}

1) Ciemiernik 2) Widziałam już pierwszą pszczółkę 3) Doniczki czekają na swoje rośliny 4) Kotki na czerwonej leszczynie.

{pełnia}

Jutro ostatnia zimowa pełnia. Następna przypadnie już podczas kalendarzowej wiosny. Może nie będziemy zbyt dobrze spać, ale wszystko jest po coś. Tak silny księżyc może nam pomóc w oczyszczaniu…

{przebiśniegi}

Pierwsze przebiśniegi pojawiły się cieniu olbrzymiego drzewa, zwrócone ku światłu i ledwo zieleniejącej dolinie. Zachwyt.

{baźki}

Tak –  jesteśmy odpowiedzialni za to, co tworzymy w swoim życiu. Nie tyczy tylko przestrzeni wokół stołu, ale od stołu się zaczyna.

{kolaż na połowę lutego}

1) Kącik z doniczkami 2) Nowy pęd porzeczki i kropla 3) Stary ul 4) Ziołowe grządki pod białą budką.

{helleborus}

Ciemiernik pod starym drzewem szykuje się do rozkwitu. Ma mało liści, ale kwiatów całkiem sporo. Lubię je bardzo, bo to jedne z nielicznych kwiatów kwitnących zimą.

{laskowe}

Ulubiony grzybek do orzechów. Szczególnie nadaje się do laskowych, bo do włoskich raczej nie.

{luty}

Po śniadaniu oddaliłam się do ogrodu. Jest ciepło, ale nadal mokro i błotniście. Mimo to, pozbierałam szyszki, które będą mi potrzebne do rozłożenia pod borówkę amerykańską. Popatrzyłam także…

{propolis}

Czerpać ze środowiska naturalnego wszystko, czego potrzebujemy, aby odżywiać się i chronić. Maść z propolisem przywiozłam z Serbii i tak dobrej i skutecznej nie miałem jeszcze nigdy.

{chrust}

Nasze drzewa owocowe zostały mocno przycięte. Wierzymy, że dobrze przeprowadzone cięcie będzie miało wpływ na jakość i wielkość plonów. Gałęziówki jest bardzo dużo i trzeba ją uporządkować przed…

{na wodzie}

Mam nadzieję, że luty będzie ciepły. Póki co jest naprawdę przyjemnie i od dłuższego czasu mamy pogodne niebo. Troszeczkę czuć przedsmak wiosny.

{jak malowane}

Za każdym razem, gdy odbieramy jajka od sąsiadki to podziwiamy piękne kolory. Bywają niebieskie, turkusowe, oliwkowe, brązowe lub po prostu białe. Te wszystkie niespotykane barwy skorupek zasługują na zdjęcie.

{baźki}

Tak więc w ostatnich dniach stycznia przyniosłam do domu pierwsze bazie. Jeszcze bardzo nieśmiałe, ale już są!

{u rybaków}

{przędza wełniana}

Z tej pięknej wełny niejedna krajka będzie.

{przyRODa}

Najważniejsze usłyszysz, ale w ciszy i w szczególnej bliskości z naturą.

{szypszyna}

Moja rosa canina, moja szypszyna. Piękna karminowa czerwień ogrzewa zimowy krajobraz.

{szyszki świerkowe}

Natura nie jest dla nas. To część nas. Tkwi w nas od prawieków. To trzeba poczuć i zrozumieć w cyklu wielkich przemian.