Czułam i liczyłam na to, że w Bośni i Hercegowinie będą takie miejsca, które przypomną nam nasze wielokrotne wyprawy do Maroka. Jakby nie było jest to najbardziej egzotyczna część Starego Kontynentu. I znalazłam tu to czego szukałam. Orient w słowiańskiej odsłonie, który mnie wprost zafascynował.