Mostar przywitał nas słońcem i zupełnie letnią aurą. Zrzucamy ciepłe ubrania i lecimy do najstarszej piekarni w Mostarze, gdzie kupujemy miękki i lekki somun. To tradycyjny bośniacki chlebek typu pita. Ale pitą nie jest. W Bośni pita to ciasto listkowe nadziewane: serem, szpinakiem lub ziemniakami. Zaś pita z mięsem – to już burek, który tak nam zasmakował, że codziennie chodzimy do tej samej Buregdžinicy. Dzięki temu poznaliśmy cudownych właścicieli, którzy nas karmili.