{sentiment}

Najpierw coś porzucamy, niszczymy… a później tęsknimy. Weźmy na przykład: kuchnie kaflowe lub stare piece. A później dziwimy się, że ognie w chałupach coraz rzadsze.

← Previous post

Next post →

3 Comments

  1. Barbara

    Mamy , mamy jeszcze kuchnie kaflowe i piece w rodzinnych domach na wsiach:-). Byłam w ostatnią niedzielę u kuzyna na wsi i tak patrzyłam na jego kuchnię kaflową i zapytałam czy jej jeszcze używa…odpowiedź brzmiała, że latem jak przygotowuje jabłka antonówki do słoików na zimę….Jakoś tak ciepło się robi na sercu jak patrzę na tą kuchnię…i widzę jak Ciocia sie przy niej krzątała….był ogień i było ciepełko domowe….Pięknie powracać do takich wspomnień z dzieciństwa….człowiek czuł sie tam tak bezpiecznie…🙏.

  2. Było! I powiem Ci jeszcze, że w ciągu 2h spaceru spotkaliśmy aż 9 łosi! I to w dużej bliskości. Były jeszcze dwa, które nam przeszły przez drogę, ale tych nie liczę, bo były daleko.
    Całym sercem chciałam je zobaczyć. No i udało się!
    Do dziś nie dowierzam :-)))
    Mieliśmy to chyba załatwione. Matka Natura pomogła 🙏
    Niebywałe.

  3. Pięknie. Cieszę się, że są piece w Twoich rodzinnych domach. Piec do dusza! Dziękuję Ci za Twoje wspomnienia.

    Powiem Ci, że ja nasz piec chlebowy i kuchnię kaflową cenię bardziej niż całe nasze mieszkanko.
    Tak to już jest. Człowiek potrzebuje innych rzeczy niż mu się wmawia.
    Ściskam Cię mocno, Basieńko 💗

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.