{my gardener}

Z dnia na dzień zmieniliśmy swoje życie, nawyki i przyzwyczajenia. Być może żyliśmy już zbyt wygodnie, ale uświadomienie przyszło piorunem, więc i zmiana była bezzwłoczna. Skoro nie mamy targów wystawienniczych, projektów i innych zleceń, to chcemy uprawiać ten niepozorny kawałek ziemi, który będzie nas mógł wyżywić. Musimy budować się sami, organizować na nowo, ale szybko poczuliśmy pozytywne wyzwanie. I jeszcze zyskaliśmy nową radość i energię, którą natychmiast otrzymaliśmy od Matki Natury i nie tylko.

← Previous post

Next post →

2 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.