I rozpoczął się rytuał, który kiedyś w męskiej codzienności był po prostu – obowiązkowy. Wizytę umilały głośne i piękne śpiewy kanarków. Jeden to nawet wyśpiewywał pełne melodie – istną pieśń nad…
Według lokalnego zwyczaju, ustawienie kija od szczotki w poprzek drzwi oznacza chwilowo nieczynne, czyli zaraz wracam. Trzeba czekać, ale do wnętrza sklepu można zajrzeć. Ilford HP5 400/36, Leica…
Przemierzamy stare miasto pochłonięci tą samą myślą: że z tej bałkańskiej wyprawy nie da się wrócić obojętnym. Przemożna potrzeba powrotu narasta z dnia na dzień. Ilford HP5 400/36, Leica…
Oto przekorny dom (Inat kuća), który mieści się na starym mieście w Sarajewie, tuż nad rzeką. Jego historia jest naprawdę zawiła i skomplikowana. Opowiem w dużym skrócie. W połowie…
Człowiek z natury jest analogowy. Ja czuję, że jestem i nie chcę o tym zapomnieć. Ale same słowa nie wystarczą, trzeba jeszcze iść w tym kierunku, trzeba działać….
Piknik na zakończenie pogodnego i pięknego dnia w Peczu. Koc rozłożyliśmy w rezerwacie przyrody (Természetvédelmi terület) tuż pod murami starego kościoła. Miejsce było tak piękne, że pobyliśmy tu…
Z cyklu wędrówki po lasach, łąkach, polach i kniejach. Każdy z nas jest cząstką Natury. Trawą, drzewem, trzciną lub kwiatem. Tylko ten świat usilnie stara się z nas to…
Tylko to, co gotujesz z miłością jest prawdziwą strawą dla ciała i ducha. Gotowanie to akt miłości. Najpiękniejszy, codzienny podarunek. Doznawanie, próbowanie, smakowanie. Jedzenie jest naszą radością. Zdjęcie zrobione…
Klisze wywołane, więc z wielką przyjemnością wracam wspomnieniami do czerwcowej imprezy. Jestem mile zaskoczona, że na 1/15 wyszły takie fajne zdjęcia. A już miałam nie robić, bo za…
Klisza wywołana. Pora na kolejne wspomnienia i kadry, które zrobiłam w ostatnim półroczu. Wracam do domu nad rzeką Utratą, gdzie spędziliśmy cudowny i nadrzeczywisty pobyt. I przez kilka…
Czasem małe i przyjemne wspomnienia niosą nas przez cały tydzień lub nawet i dłużej. Tak jest zawsze, gdy odbieram wywołane klisze i przeglądam zdjęcia, które zrobiłam jakiś czas…
Niech mnie drzwi ścisną! Toż to ekipa Tolka Banana. Taka wiecie – po latach (uśmiech). Jest Karioka (llooka – nawet się rymuje), Cygan i Cygiełka. Filipek robi zdjęcie….
Stara cegła z odzysku i dużo gliny z leśnego wykopu. Tak powstawał nasz wymarzony piec chlebowy. To była wielka przyjemność móc patrzeć jak cegła po cegle wznosi się…
Oto naszedł ten dzień. Gdy dwóch wesołych i przesympatycznych panów, w piękny i słoneczny dzień urzeczywistnia nasze wieloletnie marzenie. Ach – co to będzie, co to będzie? Kto…
We wrześniu przygotowujemy ziemię pod marchew, pietruszkę, cebulę, pory oraz czosnek z jesiennego siewu. Planujemy także zaciszny kwartał pod borówkę amerykańską, którą dostaniemy od znajomego w ramach pomocy…
Z dnia na dzień zmieniliśmy swoje życie, nawyki i przyzwyczajenia. Być może żyliśmy już zbyt wygodnie, ale uświadomienie przyszło piorunem, więc i zmiana była bezzwłoczna. Skoro nie mamy…
Jakieś niedzisiejsze to zdjęcie. Chociaż zrobione było na początku marca. I nie chodzi tu o to, że zostało naświetlone na kliszy. I jeszcze krótka myśl. Przez ten pejzaż…
Persol – kultowe okulary dla wymagających. Marka dla prawdziwych koneserów okularów, którzy potrafią docenić włoskie rzemiosło i ponadczasowy styl. Firma istnieje od 1917 roku i nadal skupia się…
Siłą tego zdjęcia jest prosty, boczny kadr. Dość ciasny, chociaż tafla wody daje sporo powietrza. To była chwila, by uchwycić mewy na słupkach i chwilę zadumania bohaterów. Łatwo…