Wakacje. Ulubiona kawiarnia w Cagliari na Sardynii. Przy barze rozgardiasz i rwetes. Sami włosi, mieszkańcy stolicy. Wszyscy piją espresso. Wszyscy mają piękne buty. Wszyscy głośno mówią. Na stojąco wypijają kawę. Jedzą kanapkę z szynką lub mozzarellą. Inni zaś oblizują krem z włoskiej rurki (cannoli). Ci, którzy się zagapili, bo gadali, mają już krem na butach.
Pod oknem jeden stolik. Jeden na cały lokal. Zdaje się, że zajęliśmy najlepszą miejscówkę. Robimy sobie zdjęcia. Trochę się wygłupiamy, więc zabawa jest przednia. Włosi na nas patrzą. Zupełnie nam to nie przeszkadza. My patrzymy przez pryzmat szkła. Fenomenalne zjawisko!
Film: AGFA APX 400/36, Leica M6, Elmar 50/2,8