Tag: myhomePage 1 of 15

{collage}

{na stole}

Lato pokryło świat kłosami. Lato, lato, lato, ech że ty. 

{tartan fabrics}

{poduszkowo}

Kącik samowystarczalny. Można przysiąść i zaprosić szczęście. Niech rozgości się na miękkich poduszkach, wałeczkach i podnóżkach.

{półmrok}

Lniane zasłony o gęstym splocie zaciemniają salonik. Przyszły ciepłe pogody i ogród stanął cały w wybujałych trawach oraz w przekwitających kwiatach. Zebrałam pierwszy bukiet jęczmienia i wstawiłam do wazonu….

{ku pamięci…}

{…}

Cały cud tego dnia. Widzisz? Przysiadł na bujaku. Szczęście.

{serwantka}

{szafa}

W tej szafie pachnie najpiękniej: kawą, chlebem, kardamonem, czekoladą i salepem.

{margherita & espresso}

{margeritta}

Powiedzieć o tej pizzy, że była smaczna i dobra to zdecydowanie za mało. Była wyśmienita!

{piernatki}

Udrapowany poranek. Naturalnie ułożony w swobodne i dekoracyjne fałdy. Rąbek poduszki i zakole kołdry. Jaki piękny ten brzeżek łóżka i biała poduszka.

{po przebudzeniu…}

Wstałam rano i poleciałam do ogrodu. Wczesny rześki poranek rozpogadza poranne światło. Małe ptaki świergolą. Powietrze pachnie pięknie – wiosennymi kwiatami. To zapach żonkili i dzikich drzew owocowych.

{salonik}

Dom potrzebuje stałej i pozytywnej wibracji. To nic innego jak energetyczna równowaga, która sprzyja zdrowszemu życiu i spokojnym relacjom w pełnej harmonii. 

{moc baziowych gałązek i świąteczny sernik „kafel”}

{wiosenka}

Pościel na bujaku i słońce w dobrym znaku. Pierwszy dzień astronomicznej wiosny. Radość!

{19}

Róże dojrzały, ja dojrzałam i mój dom dojrzał. Wszystko działo się w swoim czasie… I właśnie zaczyna się równonoc, która przynosi absolutnie nowy poziom energii, nowe życiowe możliwości i…

{na stole}

Kiedy następuje przebudzenie to większość rzeczy, które uważałam za ważne traci swoje znaczenie. I cudowna radość w zamian przychodzi.

{Dzień Kobiet}

Kobieta jest siłą. Jest także, a może przede wszystkim: MIŁOŚCIĄ. I jeszcze – łagodnością, dobrocią i pięknem. Żeńska energia jest bardzo silna i mocna. Nie wolno nam o…

{przymrozek}

Dziś rano zima przypomniała sobie, że potrafi przymrozić i wymalować szyby. I jeszcze zwołać mgłę osadzające szadź. Ale w samo południe było tak ciepło i miło, jakby wiosna już przybyła.

{idzie wiosna…}

Och, jak pięknie i głośno zaczynają śpiewać ptaszki tuż przed wschodem słońca, a kończą po jego zachodzie. Zachwyt!

{this&that}

Kolaż wełniany z pieskiem na swetrze. Rzeczy lubią być połączone. Też chcą być zgrane.

{jestestwo…}

Dziękuję minionemu rokowi za wszystko, co mi przyniósł. Otrzymałam i doświadczyłam dni potrzebnych i budujących. Dni, które rozwinęły moją duszę. Zmian i nowych dróg nie brakowało. Ale dziś…

{before}

{szuflada}

{windowsill}

{bombki}

Nie wiem dokładnie, ile mają lat, ale są bardzo stare. Są z innej epoki. Bardzo dużo przeżyły. Chociażby tych wszystkich przeprowadzek. I dziś pomimo kruchości – nadal są!

{kitchen after}

Kuchnia odpoczywa i my odpoczywamy. Wszystko mamy i świąteczne dania ochoczo spożywamy.

{s l o w}

Niepośpieszny ten czas. Uroczo leniwe święta. Zima to najlepsza pora by pozwolić sobie na dłuższe odpoczywanie.

{linen}

{cabin living}

{copper cookware}

Piękno przedmiotów. I to także wzbogaca życie. Czyni je bardziej urozmaiconym i szlachetnym.

{wekowanie}

Rozpoczynamy obowiązki, które przypadają na okres późnego lata, czyli wekowanie. Oprócz przetworów, robimy żywe octy jabłkowe, które będą przez klika tygodni fermentować.

{honey candle ritual}

Dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był jasny i długi, to i tak przyjdzie zmierzch i noc.

{straw hat}