Tag: lettersPage 1 of 11
Szybko złapałam za aparat, aby z ułamka chwili uczynić coś nieprzemijającego. Kilka dni później zdjęcie „wędruje” na plakat wydarzenia „Lato Leśnych Ludzi”.
W ofercie między innymi: boza, sok z róży i derenia. Salep też jest!
Belgrad momentami przypomina mi Berlin. A tu czułam się zupełnie jak na berlińskim Prenzlauer Berg.
W tej okazałej kamienicy mieściła się belgradzka Akademia Sztuk Pięknych.
Reprezentacyjna ulica miasta z pięknym budynkiem z w 1889 roku. Na parterze znajduje się galeria sztuki.
Na ulicy Kralja Petra w Belgradzie mieści się sklep Derma. Działa od ponad 40 lat i posiada bogaty asortyment. Wewnątrz panuje zapach, który pamiętam z czasów dzieciństwa. Mieszanka dermy,…
Espressko i perskie oczko. Małych zachwytów nie brakuje.
Układanki w szafie, czyli drobne porządki.
Uśmiechnąć się do szyldu też można.
Tak mi się podoba ten niedzisiejszy szyld, że jeszcze jedno zdjęcie mu się należy.
Bliskość Chorwacji nieco zmienia nasze plany i udajemy się na wycieczkę do Slawonii i Baranji. Nasze rendes vous rozpoczynamy od miasta Osijek.
Kto będzie uważny, zobaczy wysoko na murze napis. Czysty, prosty przekaz. Dobra reklama.
Kolejne fragmenty i kadry bezpośrednio odnoszące się do węgierskiego stylu.
Do sklepu Fire of Love szukam takich rzeczy, których sama chciałabym używać, mieć lub nosić. Dlatego jak coś długo się nie sprzedaje – to zostaje ze mną.
Lubuję się w vintage’owych zestawach. Takich nie do powtórzenia. I drelich też lubię.
A na majówkę Francis Mallmann, czyli wielkie gotowanie na ogniu.
Klasyczna czcionka to dla mnie miły dla oka motyw. Coś co zawsze dostrzegam.