Tag: foodPage 18 of 28

{camping food}

Jajka od sąsiada (rzecz jasna), boczniaki i mangold (uprawa własna). Dodatkową przyprawą jest dym z ognia. Idealne śniadanie dla prawdziwych miłośników fire&food.

{greenhouse}

Uprawianie warzyw z naturą i w zgodzie z porami roku powinno być spełnionym życzeniem wielu ludzi.

{Taraxacum officinale}

Natura zatoczyła idealne koło. Znów mamy mniszka na trawniku. Co prawda w mniejszym nasileniu niż na wiosnę, ale jest! Liście posłużą nam do urozmaicenia  wytrawnych sałatek.

{World Bread Day}

Bierzcie chleb w swoje ręce. Dziś (16 października) – przypada Światowy Dzień Chleba ustanowiony przez Międzynarodowy Związek Piekarzy i Cukierników. Oczywiście świętujemy, chleb pieczemy i darujemy.  

{harvest concept}

Od lewej: musztardowiec, kapusta pak choi, kolorowe buraki liściowe, jarmuż, chrzan. Takie liście to ja mogę zbierać nawet w deszcz.

{organic carrots}

Pieczone marchewki. Do tego kilka ziemniaczków, botwina prosto z grządki i obiad marzenie. Z celową prostotą.

{wild quarter bread}

Ćwiartka chleba… i możemy jechać do pracy.

{Autumnal mood}

{black tomatoes}

Jakie piękne są te czarne pomidory. I jakie pachnące! Jeszcze łapią resztki słońca, ale to już ostatnie pomidory w tym sezonie.

{October}

Ostatnie z wielkich.  Tak –  to są najlepsze pomidory w tym sezonie.

{yellow mushroom}

{brick bread oven}

Będąc na wyjeździe przez chwilę zatęskniłam za naszym piecem chlebowym, który tuż przed wyjazdem rozgrzaliśmy do białości. Na myśl przyszły mi także pewne słowa: każdemu jego raj.

{real life}

Ostatnie dni żyliśmy bardzo spokojnie, jak w jakiejś sadze o leśnych ludziach. Jedliśmy prosto i pysznie. A pod opieką mieliśmy spore gospodarstwo rolne – ekologiczne wraz z całym…

{wykopki 2020}

Końcem września pomagaliśmy znajomym przy wykopkach. Każdy, kto choć raz był na prawdziwych wykopkach, ten wie, że praca to ciężka. Cały dzień schylania i grzebania w ziemi, ze…

{onions}

Świeżo zebrana cebula z pola. Poplątana, wąsiasta i jeszcze pachnąca ziemią. Pięknie się prezentuje w skrzynce z kotwicą i sercem. I jak tu nie zrobić zdjęcia?

{mushrooms}

A po deszczu grzyby rosną… Korzystamy ze smaków lasów w górach Bardzkich. Tym bardziej, że do soboty mieliśmy pod ręką doświadczonego i pełnego zapału grzybiarza. Julia – dziękujemy!

{Arany Fácán}

{töltött paprika}

Mam węgierskie papryki, przecier, kiełbasę i boczek, więc robię klasyczne węgierskie danie, które za każdym razem przypomina mi naszych braci Madziarów.

{ Bayreuther Hell}

Czasem w wiadrze z zimną wodą chłodzimy mleko od gospodarza, czasem piwo.

{homemade cottage cheese}

Chyba były tu jakieś myszy? No ja się nie dziwię, bo serek świeżutki, chwilę temu zdjęty z sitka.

{September}

We wrześniu przygotowujemy ziemię pod marchew, pietruszkę, cebulę, pory oraz czosnek z jesiennego siewu. Planujemy także zaciszny kwartał pod borówkę amerykańską, którą dostaniemy od znajomego w ramach pomocy…

{september plan}

Plan na najbliższy tydzień. Wysiać: rzodkiewki, roszponkę, szpinak, cykorię, szczaw, sałaty zimowe. I może jeszcze ostatni rzut kopru. I coś tam jeszcze.

{pierogi with fruits}

Rozczulający pyszny obiad pod gruszą. Pierogi z jagodami, palonym masłem i cynamonem.

{free-range eggs}

{apple pie}

Żeliwo i ogień. Z całą pewnością podnoszą walory rustykalnego ciasta z jabłkami.

{french bean}

Zbiór strąków fasolki szparagowej rozpoczęłam na początku sierpnia. Bez problemu osiągnęła należytą długość i dojrzałość. I co chyba najważniejsze – żadnego włókna! Ponadto do końca zachowała jasnozielony kolor…

{campisi}

{summer dinner}

Mój sprawdzony przepis na pierogi z jagodami pochodzi ze starego magazynu „Przekrój”. Ciasto wychodzi idealne, miękkie i delikatne. Dokładną recepturę znajdzie w 5. brulionie „Piechotą do lata”. Kto…

{blueberry dumplings}

Pierogi z jagodami. Tego dania nie może zabraknąć w sezonie jagodowym. Trzeba zrobić (przynajmniej raz), ale na tyle dużo, aby najeść się do syta.

{before dessert}

{syrah 17}

Wino jest jak wcielenie: jest zarówno boskie, jak i ludzkie. (Ernest Hemingway). Fantastyczne wino, które dostaliśmy od naszych Gości. Bardzo to miłe, że odwiedzające nas osoby lubią podobne…

{red onions}

{broad bean}

Mizerne są moje zbioru bobu. Czyniłam, co mogłam, by uratować bób od mszyc. Nawet się udało, ale bób w pewnym momencie przestał rosnąc. Zmarniał i nie zdążył wydać…

{home bakery}

Większość naszych Gości (letników) zamawia nasz chleb, więc domowa piekarnia działa pełną parą. Nas to bardzo cieszy, bo nie od dziś lubimy dzielić się dobrymi smakami.

{early apples}

Cudownie obrodziła oliwka inflancka. Jej smak przypomina mi dzieciństwo i wakacje u Babci. Z pierwszych zbiorów zrobiliśmy już kilka słoiczków musu oraz ocet jabłkowy.