Ułożyłam na krześle zestaw na wyjazd. Lniane spodnie i tunika, koszula, apaszka. Całości dopełni nowy nabytek – pasek ręcznie wykonany z klamrą z kości.
Przeszukuję właśnie blog za nazwą firmy o słowiańśkiej nazwie, kiedyś mnie zaintrygowała, ale nie zapisałam i teraz nie pamiętam a własnie jestem na etapie poszukiwań lnianych ubranek.
Dzień dobry, zachodzę w głowę, co to za firma? O kim ja mogłam pisać. Na tę chwilę nic mi nie przychodzi na myśl, ale może sobie przypomnę.
Pozdrawiam świątecznie i wiosennie.
🙂 o ile dobrze pamiętam to były takie chorągiewki lub skrawki lniane, które były ozdobą Waszego stoiska.
A czy te ubranka z powyższego zdjęcia są może uszyte w polskich firmach?
Dobra podpowiedź – już Ci wszystko piszę.
Mowa o cudownej dziewczynie ze Szczecina – Izie.
Jej firma to Lelen.
Możesz powołać się na mnie. Na mój blog 😉 Choćby na te tasiemki 😉
PS Ubranka ze zdjęcia są szyte przez moich znajomych ze skansenu.
100% polski len.
Joanna
Dzień dobry:)
Wszystkiego dobrego na Ten czas:)
Przeszukuję właśnie blog za nazwą firmy o słowiańśkiej nazwie, kiedyś mnie zaintrygowała, ale nie zapisałam i teraz nie pamiętam a własnie jestem na etapie poszukiwań lnianych ubranek.
Czy moge prosić o namiary?
Pozdrawiam
Asia
admin
Dzień dobry, zachodzę w głowę, co to za firma? O kim ja mogłam pisać. Na tę chwilę nic mi nie przychodzi na myśl, ale może sobie przypomnę.
Pozdrawiam świątecznie i wiosennie.
Joanna
🙂 o ile dobrze pamiętam to były takie chorągiewki lub skrawki lniane, które były ozdobą Waszego stoiska.
A czy te ubranka z powyższego zdjęcia są może uszyte w polskich firmach?
admin
Dobra podpowiedź – już Ci wszystko piszę.
Mowa o cudownej dziewczynie ze Szczecina – Izie.
Jej firma to Lelen.
Możesz powołać się na mnie. Na mój blog 😉 Choćby na te tasiemki 😉
PS Ubranka ze zdjęcia są szyte przez moich znajomych ze skansenu.
100% polski len.
Joanna
Super! właśnie coś mi świtało, że był tam motyw rogacza:)
dziękuję:)))
Wszystkiego dobrego!
admin
To ja dziękuję za dobrą podpowiedź 😉