{copper mug}

Podróżujemy z własnymi garnkami (to nic nowego). I tylko do miejsc, gdzie możemy gotować na ogniu. I nie jest to dla nas wakacyjny folklor, żaden rustykalny zwyczaj, bo w domu też to mamy. To jest po prostu: fire of love.

← Previous post

Next post →

2 Comments

  1. Podziwiam Wasz styl życia i wierność własnym zasadom,nie wybieracie drogi na skróty!!pozdrawiam Mimi💕

  2. Dziękujemy, Eli.
    My to naprawdę kochamy 🙂
    Gdziekolwiek jesteśmy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.