Na śnieżnych wieżach kołyszą się dzwony. I stoją w oknach szronu białe palmy. I puch opada pazurkiem strącony. Łaskawa zima codziennie nam sprzyja, pośrodku ogni niepewnego wieku. Zwierzęta dziwne mróz w niebie…
Idziemy w nasze wysokie pokoje, dzwonki czy skrzydła za oknami brzęczą i słońce pada, siostrzyczko na twoje włosy i zjeżdża jak chłopak poręczą. Ale ty inną jasność masz na czole.
Przyjmij ode mnie tę gałązkę małą mimozy, w nasze przywiezionej śniegi. Bo gdyby ciebie wszystko nie kochało. Tobym nie myślał, zamknąwszy powieki, że piękne jest to o czym się milczało. O Boże,…
Grzybowa nastawiona. Jutro gotuję barszcz i kapustę z grochem. Pierogi i ryba w galarecie – są! Na koniec zostawiam kompot z suszu, makowca i smażoną rybę. Kuchnia tradycyjna,…
Kiedy byłam dzieckiem, powierzano mi krojenie orzechów i innych bakalii, które przy okazji mogłam bezkarnie podjadać. Zajęcie nie było zbyt łatwe, bo musiałam uważać na palce, ale wiedziałam,…
Dziś wielka koniunkcja Jowisza i Saturna w Wodniku. Astrologicznie to bardzo niezwykły dzień, który rozpoczyna nową erę. A na świątecznym drzewku przysiadły świetliki, które przyświecają zmianom naszego myślenia….
Piękny dzień dobiega końca. Gotowaliśmy, piekliśmy i słuchaliśmy ulubionych płyt. Radości i uśmiechu przysparzał nam Nino Rota (Giovanni Rota) – włoski kompozytor muzyki filmowej. Jego utwory nacechowane są głęboką (jak…
Wymagający czasu i nie tylko, bo jeszcze samodyscypliny – świąteczny piernik z przepisu Lorentyny. Sowicie polukrowany, przełożony powidłami i prosto ozdobiony gałązką jałowca, wędruje do dużej, płaskiej puszki.
Espresso angażuje wszystkie zmysły, głównie oczy. Dlatego powinno być perfekcyjnie zaparzone i podane w odpowiedniej filiżance. W naszym domu jest coś z kawiarnii.
Kawa z filiżance z Budapesztu. Rzecz godna wspomnień, bo o tę filiżankę nieźle zawalczył Gero i Zorki. I jeszcze bibułka z najstarszej kawiarnii w Turynie „Al Bicerin”, która…
To już ostatni moment, aby zamówić nasz magazyn „beslowly” z dostawą na święta. W komentarzu do zamówienia można dopisać: prezent + ozdobne opakowanie. Link bezpośredni (mikantor).
To nie ogród Majorelle w Marrakeszu. To moje miasto! Palmy zostały posadzone jakieś dwa lata temu w ramach projektu: ogród sensoryczny. Często tu przychodzę, bo lubię to miejsce, które…
Wciąż poszerzam wiedzę na temat serów domowych. Ostatnio zrobiłam ser z niepasteryzowanego mleka z czarnuszką. Odciekał w porcelanowym dripperze do kawy. Trzeba sobie radzić, gdy nie ma się zestawu dla…
Czytam stare książki, bo wolę uczyć się od tych, którzy żyli w innych czasach, gdzie piękno i miłość były wartościami najwyższymi. W współczesnych książkach jest za dużo krzyku….
Coś pięknego i jakże dobrego. Solidna praca pszczół. Enzymy życia, które odpowiadają za lecznicze właściwości miodu. Natura, której człowiek nie powinien poprawiać ani ulepszać.