{navy wool hat}

Pakując rzeczy do torby doceniłam każdą drobną czynność, rzecz i chwilę. Zabrałam to, co lubię i potrzebuję. Nic na wyrost, bo nadmiar garderoby na wyjeździe bywa męczący i nawet denerwujący.

← Previous post

Next post →

2 Comments

  1. Masz racje MIMI!!! Mam tez tak samo…bo czasami zdaza mi sie spakowac wiecej…a potem nie klade tego a miejce zabiera niepotrzebnie. Ale na ostatni wyjazd spakowalam sie dobrze, bo we wszystkim chodzilam! Trening czyni mistrza jak to sie mowi;-).

  2. SUPER! Zatem – tak trzymać!
    Mniej znaczy więcej 🙂 Tyczy się także bagażu w podróży.
    Całusów moc!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.