W Katowicach mieszkaliśmy w obrębie Osiedle Tysiąclecia. Teren ogromny, zaś podobieństwo bloków sprawiała, że ciągle się gubiliśmy… Nasza kwatera mieściła się w centralnej części osiedla, dokładnie w blokach o kształcie kolby kukurydzy. Budynki zostały wzniesione pod koniec lat 80. Mają aż 27 kondygnacji.