Przy okrągłym i ciężkim stole postawiono większą ilość krzeseł. Na stole umieszczono klasyczny świecznik oraz dwie kryształowe popielnice. W jasnym i oślepiającym świetle nie było widać wiele więcej. Głęboką ciszę wczesnego poranka przerywały odgłosy nadjeżdżających śmieciarek i aut dostawczych. Poranne spacery mają w sobie coś ze snu…