W zasadzie na każdej ulicy można zobaczyć pozostałości po ostatnim konflikcie, jaki miał miejsce w tej części Europy. Wojna domowa w Bośni i Hercegowinie (1991 -1995) nie oszczędziła żadnego miasta ani wsi. Na zdjęciu widać dziury po kulach na elewacji. Nie zostały zatynkowane, aby nie zamazać ciężkiej historii.
Nie fotografowałam zniszczonych, spalonych lub całkowicie zapadłych w ziemię budynków. Każdy kto chce, znajdzie o tym wiele w internecie. Ja nie chcę zasilać mroku i smutku. Co nie znaczy, że zamykam oczy na takie miejsca.