Tag: wełnaPage 1 of 8

{wool}

Czapki są fajne, czyli nowości w sklepiku Fire of LOve.

{knit}

Jesień to swetry. Wełniane, długie i ciepłe.

{drugie życie}

Sweter wysłużył się… No cóż. Ale żyje dalej. Teraz pod postacią poduszki. Taka reinkarnacyja przedmiotów.

{krojač}

Ładny kupon wełny kostiumowej na wystawie u krawca.

{kolory z natury}

{naturalnie}

Dzień po dniu piękne przedmioty i piękni ludzie dbają o naszą naturalną potrzebę odniesienia się do wszystkiego, co nas przyciąga. Ku pięknu, które z natury rzeczy jest proste.

{lekcja szycia}

{vuna}

Ugry, ciepłe brązy i odcienie musztardowe. W tle złociste karmele. Wszystko przykuwa wzrok, wabi i zachęca do kupna. Choćby na skarpety lub krajkę.

{redo kids}

Dbałość o szczegóły: lniane giezełko, ręcznie szyte butki i wełniane skarpetki wykonane ściegiem igłowym – historyczną techniką naalbinding. Wszystko budzi mój zachwyt!

{krok w krok}

Dwa dni temu zakończyliśmy warsztaty archeologii eksperymentalnej i Festiwal Słowian i Wikingów. Pora na pierwszy przegląd zdjęć.

{collage}

{Just Weaving}

A po sąsiedzku obfitość naturalnie barwionej wełny, która aż puszy się w dużym koszu.

{tartan fabrics}

{slavic shoes}

Moje reko butki. Szyte na miarę przez znajomego skórnika. Wzorowane na znalezisku z Opola, czyli opolanki dla Słowianki.

{poduszkowo}

Kącik samowystarczalny. Można przysiąść i zaprosić szczęście. Niech rozgości się na miękkich poduszkach, wałeczkach i podnóżkach.

{J}

Jerry i sprawa sznurka. Zresztą bardzo ważna.

{wełna}

Raz, dwa, trzy zamawiam – moje z lewej!

{wełna – naturalnie}

Wystarczy na krajki, skarpety, czapki, obszycia. Dla całego grodu i nie tylko. Nadwyżkę będzie można sprzedać.

{a pod chatą…}

{Bosanski cilim}

Tradycyjny, etniczny wzór pokrył długą ławę do siedzenia pod oknem.

{kilim na schodach)

{crème de la crème}

{…}

Cały cud tego dnia. Widzisz? Przysiadł na bujaku. Szczęście.

{nature colors}

{brass}

Splecione dłonie schowane w rękawie. A lekkim ukryciu, spod wełnianego rękawa przyświeca sekret doskonałego samopoczucia, siły i wiary. I także wyraz osobistego stylu. Moja ochrona wykonywana ręcznie przez miejscowych…

{kaletka}

Zrobiło się znacznie chłodniej i do pracy na skansenie trzeba się ubrać na cebulkę.

{przymrozek}

Dziś rano zima przypomniała sobie, że potrafi przymrozić i wymalować szyby. I jeszcze zwołać mgłę osadzające szadź. Ale w samo południe było tak ciepło i miło, jakby wiosna już przybyła.

{this&that}

Kolaż wełniany z pieskiem na swetrze. Rzeczy lubią być połączone. Też chcą być zgrane.

{DAR}

Aby poprawić swój komfort i zyskać spokój, trzeba poświęcić czas aby dostroić się do swojej wewnętrznej ciszy. Pokoik sercowy już czeka…

{c i s z a}

Szanowanie czasu i energii znacząco zmienia sposób w jaki Wszechświat nam pomaga. I teraz już nie muszę nic wiedzieć, co się dzieje na świecie. Mój świat jest tu…

{wełna}

Z podróży przywożę dywany. Wybieram te, które zostały utkane z szorstkiej wełny. Nie bez znaczenia są także: kolory i geometryczne wzory.

{wełenka}

Uszyte jakby magiczną nicią. Z przędzy życia. Z dobrostanu.

{gałązki jabłoni}

Zbieranie chrustu jest w pewnym sensie formą medytacji i uważności. Co więcej, praca na świeżym powietrzu to lek dla duszy.

{pantalony}

Wełniane spodenki od Agusieńki. Ręcznym ściegiem ozdobione i wełną wykończone. Tak piękne, że słów brak.

{luty}

Jak doskonalić swoją Duszę? Zająć się samym sobą i żyć swoim życiem. Unikać natłoku zdarzeń z życia innych ludzi. Oczyszczać przestrzeń i zyskać cenny czas. A portale społecznościowe?…