{more artichokes}

Przynoszę do naszego wakacyjnego mieszkania coraz większą ilość karczochów. Założyłam sobie plan, że będę je jeść przynajmniej raz dziennie. Na razie idzie mi świetnie (uśmiech).

← Previous post

Next post →

3 Comments

  1. Zycie jest piekne…poprostu

  2. BARBARA

    MIMI, super, że możesz delektować się świeżymi karczochami. Delicje! Widzę, że buciki towarzyszą na urlopie:-). Napisz, jaka macie temperaturę? Bo u nas jeszcze kozaki z nóg nie schodzą;-). Znowu temperatury minusowe są zapowiadane i opady śniegu….do wiosny jeszcze daleko;-). Pięknego wypoczynku Wam życzę. Pozdrawiam ciepło:-).

  3. To prawda. Idealne słowa 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.