Raz, dwa, trzy… i bez większych przygotowań wskoczyliśmy w gumeni opanci, które kupiliśmy w Travniku – miasto w Bośni i Hercegowinie. Do tego cieplejsze skarpety i już jest całkiem słusznie! Do auta zapakowaliśmy: kosz piknikowy, chleb, drobne prezenty, zestaw kawowy i ruszyliśmy w odwiedziny do K&T.

PS Folwark zobowiązuje do odpowiedniego obuwia.

PS2 Zorki ma opanci lakierowane. Na bogato!