Na morzu sztorm. W nocy rozkołys przybrał na sile. Dudniło wszystko. Ale nawet teraz fale są aż po horyzont. Spienione i olbrzymie. Wyrastają jedna przy drugiej. Przypominają małe…
Jestem szczęśliwa, gdy mogę iść nad morze z aparatem zawieszonym na szyi. Bo jedną z większych radości w moim zwykłym życiu jest obserwowanie ludzi. Co więcej: szukanie atmosfery,…
Życie przybiera różne formy. W mojej wyobraźni czasem porównuję je do figur geometrycznych. Bywa trójkątem, równoległobokiem, kwadratem, rombem. Ostatnio było trapezem. Jednak najlepiej i najpiękniej jest, gdy przybiera…
Dziś podziwialiśmy piękne żaglowce biorące udział już w 9. Sail Świnoujście. Wszystkie można zwiedzać i nawet wybrać się na rejs po morzu (ten może zabrać 140 osób!). Czarna…
Zdjęcie zostało zrobione kilka dni temu, ale ma coś ze starej pocztówki, prawda? Myślę, że to przez kosze plażowe i dom zdrojowy na drugim planie. Starodawny klimat.
Bardzo nastrojowa pocztówka, która zainspirowałam mnie do moich kolejnych analogowych kadrów. Lubię na nią patrzeć. Nie wiem, co piękniejsze, czy ten kolor, czy ujęcie morza z grzbietami fal.
Kiedy jestem nad morzem, zaczynam mocniej oddychać i czuję, że wszystko idzie dobrze, jest dobrze, będzie dobrze. Morze potrafi zarządzać moimi emocjami. Wszystkimi!