Tag: lettersPage 3 of 11
Stary szyld na szkle. Z małym ubytkiem. Tak piękny, że trudno przejść obojętnie.
Raz jeszcze plakat z okazji stulecia kina Ritrovato.
A na mieście takie piękne plakaty z okazji stulecia kina Ritrovato w Bolonii.
Pokrzepiliśmy się wyśmienitą kawę. Wypiliśmy po dwie na głowe i stwierdziliśmy, że kawa była lepsza niż w domu (uśmiech). Zjedliśmy także ekologiczną crostatę i jeszcze kupiliśmy paczkę kruchych…
Nasz magazyn „be slowly” żyje już swoim życiem. A Twój?
Radość z dokończonej pracy. Radość z każdego zamówienia i nadzieja, że znów pozwolicie nam iść dalej.
Klasyczny sklep włoski na rogu ulicy. Niezmienny od lat. Zaopatrzenie kolonialne, czyli wszystkiego po trochu.
Uroczy zakład fryzjerski u Enzo. Ale chyba nie u Enzo Molinari? Robię zdjęcie, bo mi się podoba. I tyle.
Słowo od Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Nie umiemy przewidywać najistotniejszego. Każdy z nas zaznał w życiu największych radości wtedy, kiedy nic ich nie zapowiadało.
Raz jeszcze erboristeria w Turynie. Piękny szyld, okazałe wejście i działa nieprzerwanie od 1838.
Zauważyłam, że w mieście jest bardzo dużo sklepików z ziołami i suszonymi roślinami. Niektóre z nich prowadziły także sprzedaż własnych leków ziołowych, specjalnych mieszanek herbat i naturalnych kosmetyków.
Roleta sklepowa. Stara, metalowa i ciężka. Zachwyca tak mocno, że muszę zrobić zdjęcie.
Szyldy na szkle – wybitna i bardzo stara technika oraz wielki kunszt. Dla mnie wręcz wirtuozeria. Ku mojej radości w Turynie jest ich całkiem sporo.
Turyn – stolica Piemontu. Słynie między innymi z produkcji znakomitych włoskich win ziołowych, czyli wermutów. Za wynalazcę wermutu uchodzi kupiec z Turynu – B. Carpano. Rozpoczynamy szukanie eliksiru…
23 kwietnia – Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich – doroczne święto organizowane przez UNESCO w celu promocji czytelnictwa. „Kto czyta książki, żyje podwójnie”.
Pocztówka do panienki z Westfalii.
Zawsze miałam słabość do kokardek, wstążek i związanych włosów.