Tag: greenPage 17 of 23

{organic yellow radish}

Smak żółtych rzodkiewek uwydatniam jedynie dobrą solą. Naturalna prostota może być niezwykle wyrafinowana. A to wszystko dlatego, że mogę zadowalać się kilkoma świeżymi warzywami o doskonałym smaku. A…

{raw milk}

Miska z zimną wodą. Naturalne schładzanie niepasteryzowanego mleka od gospodarza. Prosto, szybko i pięknie.

{corner}

Na tyłach Szkoły Muzycznej w Kamieniu jest trochę inny świat. Ostatnio odkryliśmy to miejsce i stwierdziliśmy, że zdecydowanie odbiega klimatem od polskich podwórek.

{botanical book}

Motyka i książka. Jak widać – stare narzędzie ogrodnicze inspirowane naturą.

{mushrooms}

Zbiór boczniaków prosto z Zorkiego hodowli. A ja wymyślam kolejne dania. Taka to nasza domowa kooperatywa.

{Russian yellow radish}

Zaczynam zbierać żółte rzodkiewki. Są bardziej ostre od czerwonych i w smaku mają coś z rzepy. Korzenie – uroczo okrągłe o żółtawym kolorze. Zbytnio nie przerastają i są…

{sow seeds}

{Cicoria Spadona Olter}

Na podwyższonej grządce pięknie rozrasta się cykoria sałatowa. Liście o charakterystycznych gorzkawym i cierpkim smaku bardzo fajnie podkręcają każdą sałatę. Ponadto goryczka pobudza trawienie, działa tonizująco i daje…

{vegetable plot}

Czasem prace w ogrodzie są niewidoczne, lecz przez to nie mniej angażujące.

{fragaria vesca}

Poziomka to roślina bardzo wdzięczna, z której wykorzystać można zarówno liście, jak i owoce, które chyba każdy uwielbia.

{about radish}

Regularnie sieję różne odmiany rzodkiewek, ale tylko do końca czerwca. Póżniej będzie przerwa aż do września, ponieważ rzodkiewka jest rośliną krótkich dni.

{linen apron}

{pasture}

Witaj świecie, patrząc na Ciebie nie sposób się nie dziwić, nie zachwycać, nie radować. Natura to zawsze ogrom pięknych wrażeń.

{true love}

Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość. Dlatego ludzie są słabi, bo dorośli boją się mówić o miłości. Hm… a może nawet się wstydzą? Ale jakoś nie wstydzą…

{my favorite shoes}

Raz na rok do szewca… i kolejna wiosna razem. Która to już? Dziesiąta, jedenasta? Lubię dbać o buty. Takie mam wychowanie.

{weekender}

Ubrana na cebulkę, z wełnianym kocem pod pachą. Wszystko dostatecznie luźne i naturalne, aby nic nie przeszkodziło i nie utrudniało podczas małej wyprawy.

{06.20}

Schodzimy z utartych ścieżek. Idziemy drogą miłości. Przeciwności nauczyły nas prawdy. A ona wyzwala i daje wolność. I nawet czas utrudnień dał nam nowe pomysły i moce twórcze….

{Stanley – Classic}

Termos zawsze z nami. Słowem: przyzwyczaił nas do pewności i nawet wygody jaką oferuje.

{slow trip}

W weekend odwiedziliśmy piękny i rolniczy region w północnej Polsce, czyli Pojezierze Drawskie. Wstąpiliśmy także do kilku gospodarstw wpisanych na listę Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego, z których wyjechaliśmy znacznie…

{another clay pot}

W marcu przeprowadziłam siew pomidorów rosyjskich. Stara, ekologiczna i bardzo plenna odmiana. Doniczki trzymałam w domu w pobliżu światła dziennego. Rosły przez 1,5 miesiąca. Teraz moje pomidory poszły…

{green day & children’s day}

Dym i zapach pieczonego ciasta snuł się po zielonej łące. Stwarzał pragnienie. Dochodziła jedenasta, czyli przerwa na kawę była już całkiem bliska.

{Tenaud de Montoir}

Pieczarka pod starym drzewem kryła skarby i znaleziska. Najcenniejsze okazały się francuskie, cegły szamotowe Tenaud de Montoir. Gdy je zobaczyłam miałam wrażenie, że oczami wyobraźni wiedzę stary piec…

{my pink radishs}

Lecą kwiaty głogu na świeżo zerwane rzodkiewki, które zjadamy w całości, bo liście mają więcej wartości odżywczych od korzeni. Oczywiście nie mogą być zwiędnięte ani przerośnięte. Nie powinny…

{green day}

{h o p e}

Spotkanie z „nadczłowiekiem”, przyjacielem i opiekunem oraz skromne przyjęcie urodzinowe na jego cześć. Był domowy tort cytrynowy i kawa. A podczas słodkiego poczęstunku nie zabrakło ważnych słów, które…

{terra cotta pots}

Kończę rozsady. Wszystkie młode siewki (oprócz ogórków i pomidorów) poszły już do gruntu lub do podwyższonych grządek. Muszę przyznać, że w glinianych i nieco większych doniczkach otrzymałam mocniejsze…

{spinach barley soup}

Szpinak, który całkiem niedawno wysiałam rośnie z życiem. Cieszy mnie to, bo już myślę, co dobrego przyrządzę, gdy przyjdzie pora zbiorów. Zapewne zrobię zupę z przepisu Sophie Dahl…

{linen canvas}

W lnianej aktówce noszę nasiona i stare książki ogrodnicze. W przerwach zgłębiam wiedzę na temat kalendarza biodynamicznego. Uprawy prowadzone według takiego kalendarza opierają się na przestrzeganiu naturalnych praw…

{parsley seeds}

Pozwolę sobie na pewne porównanie: z nasionami jest jak z pieczeniem chleba. Warto go piec z najlepszej mąki na jaką Was stać i jaką możecie dostać. Podobnie jest…

{temporary}

Piękno i istota rzeczy tak często ukrywa się w tym, co z pozoru jest mało ważne. Tym razem zawarła się w dmuchawcu mniszka. Podziwiam go i robię zdjęcie,…

{pin}

A przy kieszeni mojej drelichowej bundy przypinka, którą dostałam w prezencie od Christiana Watsona. Jest to jeden z piękniejszych logotypów jakie znam.

{sprigs of rosemary}

Suszę i porcjuję rozmaryn oraz inne zioła. Gałązki po wysuszeniu muszą nadal zachować kolor i zapach. Wiecie, robię zapasy, bo mam pewien plan. Już wkrótce uchylę rąbka tajemnicy.

{good seeds}

Jeżeli kupujecie nasiona i na opakowaniu jest symbol F1 (raczej w górnym narożniku) – to musicie wiedzieć, że wybieracie nasiona z hodowli heterozyjnej. Hm… – co to oznacza?…

{old mill}

Gąszcz jeżyn, stary młyn, w którym chowają się piskliwe jaskółki i smukłe cyprysiki Lawsona. Chyba zanosi się na deszcz.

{khaki canvas uniform}

Przez ostatnie miesiące ubieram się do ogrodu. Inny czas, inne potrzeby. Nawet garderoba to poczuła… i się zmieniła. Ale myślę, że to wszystko dobrze nas „ubiera” i kształtuje.