Mam już wywołane negatywy. Przeglądam je bardzo dokładnie, bo każdy kadr wymaga uwagi. I myślę, że niektóre sytuacje wręcz same narzucają się na czarno-białe ujęcia.
Film skończony. Kasetka wyjęta… i wysłana do Szczecina. Trzeba czekać na wywołanie. Nie za bardzo pamiętam, jakie będą kadry na tym filmie. Jeszcze nie mam dokładnego obrazu.
Kawa i jeszcze raz kawa. Rozgardiasz i kadry, które lubię najbardziej. I nawet osoby dookoła nas są nam potrzebne. Kawiarniany tłum. Jesteśmy do siebie podobni.
Charakterystyczne witryny sklepowe z metalowymi i smukłymi kolumnami. A to wszystko w mieście Wismar (północno-wschodnie Niemcy). Bardzo ładnie to wygląda i dodaje pewnej elegancji.
…Nigdy nie przestanę zbierać, kolekcjonować i sprzedawać staroci. Właśnie, z lekkim żalem wstawiłam do mojego sklepiku kartotekę z lat 50. Pudełko ma od spodu pieczątkę, która dokładnie podaje…
Na półce elegancki aparat Penti II. Małe „złotko” lat 60′. Półklatkowy aparat został stworzony przez legendarną firmę Pentacon. Duża oszczędność filmu, gdyż z 36 klatek wychodzą 72 zdjęcia…
Zdjęcie zostało zrobione tuż po obejrzeniu filmu Odyseja (L’odyssée) w reżyserii Jérôme Salle’sa o rodzinie Cousteau. Film to istny ocean emocji. Tak bardzo nas poruszył, że będziemy do…
Jacques Costeau, znany francuski oceanograf zawsze marzył o perfekcyjnym podwodnym aparacie fotograficznym. Dlatego przez kilka lat pracował nad takim projektem. Jednak sporym wyzwaniem okazała się optyka. I tutaj…
Kto zna nasze książki, ten wie, że nieraz przytaczaliśmy zdania Anthony’ego Bourdaina. Co więcej? Podróżowaliśmy jego ścieżkami i w miarę możliwości odwiedzaliśmy miejsca w których był… i jadł….
To zdjęcie w kolorze… i z cyfrówki byłoby nieznośne, ale w wersji analogowej to zupełnie inna opowieść. PS Klisze wywołane. Jest kilka fajnych ujęć, które zafundowały mi natychmiastowe…
Byliśmy w Szczecinie i poszliśmy na Rajskiego. Ale ulica już inna, mniej „nasza”, bo nie ma Stojaków. Nie ma neonu i roweru na ścianie. Nie ma czarnego okna…