Page 134 of 153

{almost Summer}

Przez otwarte okno wpada letnie powietrze. Delikatny wiaterek unosi firankę. Pachnie arbuzami, czyli świeżo skoszoną trawą. Zapach lata, zieleni… bardzo zielony zapach.

{with Friends}

Stół. Duży, stabilny i masywny. Ważne i porządne Dzieło Gospodarza. Do komplety są dwie ławy. Ilekroć go widzę, to wiem, że ten prosty mebel nas łączy. Po prostu…

{second home}

Zieloną Chatkę znacie już dobrze. Pisałam niejodnokrotnie chociażby w naszych książkach. Teraz też napiszę, bo muszę nadmienić, że pod dachem naszych Przyjaciół mamy jakby drugi dom. Deceniamy i…

{slow weekend}

Przedmioty też mają duszę. Z niektórych aż bije dobra energia. Przesycone wspomnieniami, historią. Dotknięte czasem…

{Berka w Krakowie}

Na ulicy Berka Joselewicza są dwa miejsca, które zawsze (jak tylko jesteśmy w Krakowie) musimy odwiedzić. Choćby na krótką chwilę. Pod numerem 12 znajduje się Java Coffee Showroom…

{canvas and leather}

Fantastyczne połączenie skóry z grubym lnem typu canvas. Idealna torba na letnie wyprawy i egzotyczne podróże. Prosta, nieco męska, pakowna i bardzo wygodna. Jeden z nowszych wzorów z…

{Showroom Shalimov}

W bardzo przyjemnym i kameralnym wnętrzu Showroom Shalimov nie brakuje starego sznytu.

{vintage backpack}

Spójrzcie na ten plecak. Czyż nie wygląda jakby kilka lat przeleżał nie dnie szafy? Według mnie jest bardzo vintage. Nawiązuje stylistycznie do mody z lat 80. Powiem Wam,…

{old suitcase}

A w starej walizce całe tuziny małych portmonetek, które występują pod nazwą: miki case. Te małe pularesiki idealnie nadają się na drobne pieniążki, słuchawki, karty pamięci do aparatu….

{showroom offer}

Na półkach torebki, kosmetyczki i piórniki. Wszystko ręcznie szyte, wszystko w pięknych i staranie wybranych kolorach. Nie ma połączeń z przypadku. Wszystko w określonym i wypracowanym stylu Shalimov.

{Showroom Shalimov}

{light and shadow}

{&}

{damn good coffee}

{menu Forum}

{old tiles}

{never}

{cake break}

{Zenit}

Błysk na Kazimierzu! Restauracja Zenit przyciąga i rozjaśnia kazimierzowskie ciemności. Na ulicy Miodowej nie ma większego klejnociku.

{foto}

Antykwariat Wójtowicz oraz pracownia fotograficzna – Foto Tempo. A to wszystko na ulicy Szpitalnej w Krakowie.

{Miłosz Festival}

{in negative…}

{book in printing house}

Stosy wydrukowanych arkuszy. Jakieś 1,3 całości książki. Zapach farby drukarskiej jest tak silny, że przenika wszystko.

{good vibes}

To surferskie mydło musiało być moje. Co za opakowanie!

{LATO}

Turkusowy kontener i fantastyczny neon. Nazwa też niczego sobie.

{surf or die}

{print!}

…Różnorodność odwiedzanych miejsc, to zawsze musi się kończyć tak samo. Zdjęciami. Oto pierwsze arkusze książki numer 10.

{printing house}

W poniedziałek, czyli raptem dzień po targach dizajnu Kiermash drukowaliśmy naszą książkę. Nogi bolały, oczy się kleiły, ale emocje trzymały nas w ryzach. Po raz kolejny, dokładnie dwunasty,…

{Zorki Factory & Kiermash}

{Hotel Forum/Kiermash}

Opuszczony hotel Forum wraz z całym zapleczem, przestrzenią i kilkoma salami jest absolutnie idealny do tego typu imprez jak targi mody i dizajnu. W niektórych miejscach zachowały się…

{Zorki Factory & Kiermash}

Już po raz dziesiąty w Krakowie odbyły się targi mody niezależnej – Kiermash. Na odwiedzających czekało ponad 150 wystawców. Można było nabyć ubrania od polskich projektantów, oryginalną biżuterię,…

{lody}

Lato lubi lody i tylko nagły deszcz może odstraszyć pożeraczy zimnych deserów.

{Art & Food Bazar/Kiermash}

{Kiermash & Mandu}

Podczas targów Kiermash można było spróbować pysznych koreańskich pierożków gotowanych na parze. Te małe koreańskie przysmaki wypadły naprawdę bardzo pysznie. Dobrze, że Mandu ma stały lokal przy Starym…

{Forum Przestrzenie}