Niby przyziemne szczegóły, małe detale, ale czym byłoby życie bez tych wszystkich okruchów piękna? Co więcej… Przyjemne wnętrze i stare przedmioty wciąż pobudzają moją kreatywność. Wydaje mi się,…
Igły od świerkowych gałązek wdarły się wszędzie, we wszystkie możliwe szczeliny. I ten stół, który żyje własnym życiem. Obrus coraz bardziej pognieciony, z plamą po barszczu. Czy to…
Sympatycy i wierni Czytelnicy, życzę Wam aby w 2018 nie zabrakło Wam przede wszystkim zdrowia i miłości. I jeszcze… wszelkiej pomyślności i wytrwałości w realizacji planów, ciągłej pasji,…
Strucla z makiem, z dużą ilością domowej skórki pomarańczowej i bakalii. Makowe słodkości aż do Nowego Roku. Mak symbolizuje obfitość, urodzaj i dostatek. A to wszystko dobra wróżba…
… Gdzie się podziały tamte prywatki. No cóż, minęły. Nie da się ukryć. Ale wciąż można je poczuć, zbliżyć się… Wystarczy odpowiednia muzyka, vintage’owa kreacja i stół zastawiony…
Okołoświąteczne przejażdżki muszą mieć trochę stylu. No i lubię jeździć uliczkami, które cieszą moje oczy. Z cyklu w moim miasteczku lubię: odrestaurowane kamienice wraz z terenami przyległymi przy…
Lubię, gdy dekoracje świąteczne są proste, stylowe i bez niepotrzebnych ozdób. Choćby tak jak te girlandy, które oplatają balkony. Całość wygląda bardzo gustownie, ponieważ girland jest naprawdę dużo….
Zabieram Was do legendarnej kawiarni w Budapeszcie – Centrál Kávéház. Miejsce z historią, rozmachem i niegdyś bardzo ważny ośrodek kulturalny, gdzie spotykali się znani pisarze, poeci i artyści….
Nawiew ciepłego powietrza przy wejściu jest tak ustawiony, że ogrzewa dużą, metalową klamkę. Cóż, muszę przyznać – Centrál Kávéház zachwyca od wejścia!
Och, czego tu nie ma! Kandelabry, lambrekiny i strojne żyrandole. Na skrzypiących, jodełkowych parkietach leżą wełniane dywany o wzorach tak barwnych, jak najpiękniejszy sen. W salonie serafiny przeplatają…
Na ścianach kasetony, lamperie, folkowane tapety. Rzecz jasna, wszystko w stylu. Gdy to i tamto zobaczyliśmy, to tylko szeroko otwieraliśmy oczy i usta ze zdumienia…
Obok kominka stał duży, marokański stolik. To właśnie przy nim zasiadaliśmy po turecku do każdej wieczerzy. Obłożeni poduchami czuliśmy się trochę jak bohaterzy Księgi tysiąca i jednej nocy….
„Kiedy byłam dzieckiem, powierzano mi krojenie orzechów i innych bakalii, które przy okazji mogłam bezkarnie podjadać. Zajęcie nie było zbyt łatwe, bo musiałam uważać na palce, ale wiedziałam,…
Pusty rynek. Nad dachami Gwiazda. Świeci każdy dom. W zamyśleniu, uliczkami idę tuląc świętość Świąt… Z całego serca życzę Wam nieśpiesznych, ciepłych, radosnych, pogodnych i pełnych dobrego nastroju…
Wszystko się zmienia. My się zmieniamy, czasy się zmieniają… Ale w moim domu wszystkie potrawy wigilijne i ciasta świąteczne nie ulegają żadnym zmianom. Nadal są dwie zupy: czysta…
Przedwczoraj kupiliśmy choinkę. Poszło szybko i sprawnie, bo zgodnie wybraliśmy świąteczne drzewko. Jodła na miejscu została podcięta i osadzona w bardzo stary stojak, który nie dość, że jest…