Pierwszy raz podziwialiśmy Orient Express w Wenecji. Drugi w Innsbrucku – podczas nieco dłuższej przerwy w podróży: Siena-Berlin.
Orient Express robi kolosalne wrażenie. Wiadomo, że marka kojarzona jest z wygodą, klasą, niezawodnością i luksusem, więc każdy detal przykuwa naszą uwagę.
* * *
Orient-Express ruszył po raz pierwszy 4 października 1883. Trasa o długości 2880 km (czas przejazdu: 67 godzin, z prędkością 80 km/h) wiodła z Paryża (przez Monachium, Wiedeń, Budapeszt, Bukareszt) do Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł). Orient-Express jeździł także na trasach Londyn – Ateny, przez: Paryż, Zurich, Innsbruck, Wiedeń, Budapeszt, Belgrad; oraz Paryż – Stambuł, przez Lozannę, Mediolan, Wenecję, Belgrad, Sofię.
Był to jedyny środek transportu łączący dwa krańce Europy – wschód i zachód. Złoty okres pociągu przypada na lata trzydzieste XX wieku.
Co więcej – pociągi Orient-Express, złożone z wagonów C.I.W.L., regularnie kursowały na terenie Polski, na trasach: Warszawa – Kraków – Częstochowa – Katowice – Praga – Paryż; Paryż – Berlin – Warszawa; Oslo – Sztokholm – Trelleborg – Odra Port – Poznań – Wrocław – Praga – Budapeszt – Stambuł; czy Sztokholm – Warszawa i Wiedeń – Warszawa.

Część informacji pochodzi ze strony: nostalgiazapara.pl