{old buttons}

W tym roku planuję nieco inaczej zapakować prezenty świąteczne. Użyję między innymi: starych guzików, lnianych nici i gałązek pachnącego jałowca.

← Previous post

Next post →

8 Comments

  1. Ty zawsze masz piękne pakunki 😍
    Ja w tym roku postawiłam na różne taśmy/wstążki -szarpany len, szyfon, aksamitka.

  2. Dzięki śliczne, Magda 🙂
    Już widzę Twoje paczuszki. Och, będą piękne!
    Len u mnie też będzie. Aksamitki – u w i e l b i a m!

  3. Stare guziki ucieszy to na pewno, poczują się potrzebne i sprawią radość☺…ps..cudna jest Twoja estetyka i wrażliwość😊

  4. Dzięki, Ela ❤
    Guziki to ja uwielbiam. Mam to po mojej Mamie. Ona była krawcową i pięknie szyła. Wszystko, co tylko wymyśliła.

  5. Teraz wiem skąd u Ciebie Mimi zamiłowanie do tkanin, widzisz ich barwę i fakturę, cenisz naturalność, doceniasz jakość i „przerabiasz ” ubrania……to rodzinne❤❤❤

  6. Zgadza się. Moja Mama nauczyła mnie szanować ubrania i doceniać prawdziwe krawiectwo.
    Trzymałam się Jej spódnicy bardzo długo, więc moje dzieciństwo spędziłam pod maszyną w zakładzie krawieckim.
    Szyłam dla lalek. Z resztek, które Mama pozwalała mi zabrać. Już wtedy doceniałam najmniejszy ścinek wełny.
    Mama uszyła mi pierwszą torebkę – taką prawie damską, na poważnie. Było to pikowane kółeczko na sznurku z aksamitu.
    Gdy miałam na sobie coś źle uszytego lub brzydkiego, kazała mi się natychmiast przebrać.
    Jest moim Aniołem ❤

  7. Piękna pamięć i wspomnienia❤Mimi😚

  8. ❤❤

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.