… „w mojej chacie nie ma absolutnie niczego, jest absolutnie wszystko.” – mówi Kobayashi Issa, japoński autor, poeta haikai.

To proste przysłowie zen idealnie oddaje wczorajszy dzień, który spędziliśmy w przepięknym miejscu. Dzień płynął z wolna, słońce świeciło i oświetlało nowo powstałe kąty. Chwilę później przeszło nad domem i zatrzymało się na nadmorskich kosodrzewinach. Parzyliśmy kawę, rozmawialiśmy i zagłębialiśmy się w tym, co jest bardzo, ale to bardzo przyjemne.

Trwamy w zachwycie i dziękujemy za gościnę.