Tag: stripesPage 3 of 10

{old stuff}

{wool clothing}

{polish village}

Przeglądam zdjęcia i wciąż wspominam. Szczerze mówiąc, liczę w myślach chwile, po które chciałabym tam wrócić.

{green parsley}

{layers of clothing}

Dwie katany i bandana, czyli moro na wesoło.

{canvas moro}

{home barista}

Ponownie wracam do wspomnień, do starego domu nad rzeką Utratą. Wspominam, bo istota rzeczy najczęściej ukryta jest w tym, co pozornie mało ważne. W chwilach, które są niby…

{the perfect moment}

To była właśnie ta chwila. I przyczyny, dla których radowaliśmy się, były szybkie i zmienne niczym światło za oknem. Piliśmy kawę w kuchni, co rusz wzdychając z umiłowania:…

{morning love}

Poranek. Niezmącony niczym spokój. I Ty w tielniaszce i marynarce, wśród aromatu kawy. Więcej niż sto zdjęć. Więcej niż sto słów. Kocham.

{build a fire}

Zorki przystępuje do rozpalania ogniska. Pogoda dopisuje. Jutro ma padać deszcz, ale kto by się tym dzisiaj przejmował.

{monday paddling}

Jakże wiele dobrego i pięknego zmieściło się w jednym kwietniowym dniu. A to dopiero wczesne popołudnie. Jeszcze ognisko przed nami. PS Pływanie łódką wiosłową sprawiło nam niemałą frajdę. Jak…

{baggage}

Pojechaliśmy wyekwipowani jak można najlepiej. Do drewnianych skrzynek zapakowaliśmy: trzy bochenki chleba, dwie blaszki ciasta, dwa i pół tuzina jaj, pół kilo kawy, paczka kawy zbożowej, trzy kostki…

{my perfect trip}

Jeszcze nigdy nie byliśmy tak perfekcyjnie przygotowani do wyjazdu! I nawet pakowanie auta sprawiło nam sporą radość. A ta czynność nigdy przenigdy nie była szczególnie lubiana. Nowe czasy rodzą…

{warm clothes}

Segreguję zdjęcia. Jeszcze ostatnie kadry z lutego i marca. Niech będą na pożegnanie zimy.

{Lexington Living}

{french tart}

Tarta dla marynarza. Z dżemem z własnoręcznie zbieranych owoców leśnych. Przyozdobiona gorzkimi migdałami.

{ Z }

Patrzę i podziwiam. Również z punktu mojego domowego baristy. A przy kawie rozmawiamy o kawie i miłości. PS Skoro zdjęcie czarno-białe to znaczy, że klisza skończona i wywołana.

{collage}

{coffee mood}

Kawa i chwila, gdy inne sprawy nie mają znaczenia. Ot, po prostu nie są zaproszone do stołu.

{February picnic}

Patrzę na parujący kubek z rozgrzewającą herbatą. Tyle w niej mocy, by na policzkach wywołać rumieńce i jeszcze ogrzać dłonie. Prosta przyjemność właśnie na tym polega.

{clearly day}

Lepiej sprawdzać każdą swoją myśl. Bo jesteś tym, kim myślisz, że jesteś. I jesteś także swoimi myślami.

{backstage}

{be like scout}

– Jaki powinien być harcerz? – Zawsze gotowy na wycieczkę.

{books}

Przedmioty, książki i chwile, które możemy przeoczyć, ale nie musimy. Lubię fotografować rzeczy codzienne. To wszystko, co mnie otacza.

{khaki & stripes}

{first catkins}

Spokój. Tylko tyle i aż tyle trzeba, aby być zdrowym, szczęśliwym i wdzięcznym człowiekiem.

{the coffee mess} 

Rzecz jasna. Kawa dzieli nasz dzień na dwie połowy. I komponuje się wśród rzeczy, które nas otaczają.

{winter layers}

{table linen}

{Garance Doré}

{after photo session}

{ s l e e p y}

{take a little coffee break}

Przerwa w pracy. A przy kawie rozmowa o procesie poszukiwań i ciągłych zmian oraz o zaufaniu we własną intuicję. Na tyle mocno, aby dać się jej prowadzić. Rozum…

{backstage}

Kolory natury wprost do moich zdjęć przenoszę.

{stripes & flannel}

Ręce w górę unoszę… i o ładny kadr proszę. Dziś kolejny dzień nad kreatywną sesją produktową. Fotografowanie unikalnych przedmiotów sprawia nam niezłą frajdę i jednocześnie daje miłą pracę.