Tag: Kanken
Jedna torba moja, druga Zorkiego. Dwa plecaki, torba z aparatami, kosz piknikowy. Wełniany koc i dwa składane krzesełka, mały stoliczek. Pakowanie auta nie trwało długo. Dobrze wiedziałam, co…
Drepczemy tam, gdzie lubimy. Odwiedzamy pobliskie miejsca i znajdujemy w tym wielką przyjemność. Mamy głód naszego regionu, który wciąż nas zachwyca.
Ostatnio przebywaliśmy w cabin-ku (gdzie nie mamy prądu) i bytowaliśmy na barce mieszkalnej, czyli na wodzie. Powrót do mieszkania był jak zawsze radosny, ale też nieco dziwny. Chyba odzwyczajamy…
Zorki nie przepuści żadnej okazji… i wciąż uwielbia fotografować wszystko, co wiąże się z morzem.
Zimowy piknik pod skałką przechodzi do wspomnień i już tradycji. Czasem jesteśmy zdumieni ile rzeczy i w jaki podobny sposób ciągle do nas wraca.
Wiecie, niedziela, pogoda doskonała. W południe ponad 10 stopni na plusie. Bez wahania ruszamy na małą wycieczkę.
Chyba widać, że na spacerze był z nami szwedzki skrzat tomte. Dodam jeszcze, że podczas leśnej wycieczki zbierał grzyby, ale muchomorami nie był zainteresowany (uśmiech).
Ramię w ramię – kankenowcy na spacerze.
Lisek na pokładzie.
Urzeka nas surowość i autentyczność Sieny. Niektóre uliczki pozbawione są jakichkolwiek ozdób. Naprawdę można tu poczuć ducha dawnych czasów. Znajduję miejsce pod starą ścianę, żeby usiąść i chwilkę…
Plaże puste, ale lato nadal tu jest. I daję słowo, że do końca lata nawet nie przywołam kolejnej pory roku.
Na pożegnanie zimy ostatnie zimowe zdjęcia.
Firma Kånken produkuje plecaki od 1978 roku. Działa w współpracy ze Szwedzkim Związkiem Harcerstwa. Jednak najciekawsze jest to, że przez 35 lat klasyczny model plecaka prawie wcale się…