Menu Close
Polityka Prywatności
Moje dane (Rodo)
© 2025 Mikantor.
Powered by WordPress.
Theme by Anders Norén.
Subotica jest miła dla oka. Miasto barwne, kolorowe, momentami wręcz – bajkowe.
Miasteczko Melnik ma autentyczny charakter. Dobrze, że tu śpimy i możemy nacieszyć oczy.
Jesień w Macedoni będzie trwać długo. W złotych liściach pozostało jeszcze lato.
Typowa bałkańska uliczka. Patchwork domów, dachów i witryn.
Zastygłe w ubiegłym stuleciu. Jak krater. Kratovo.
Zajrzeć za wysokie mury do podniszczonych kamienic, starych podwórek i skrytych zakątków.
Ten zaułek potrafi pozytywnie nastroić na cały dzień. Mamy tu wszystko, co potrzebne do pełni szczęścia, czyli burek, boza i herbatka.
Uchylona lodówka i pusta maszyna do schładzania bozy. Nie ma tulumby, baklawy ani krempity. Tylko kilka wafelków po lodach, aby dzieciaki nie zapomniały, jaki dobry był sladoled tego lata…
Tradycyjny dom w Hercegowinie, z ukrytym wewnętrznym ogrodem, gdzie rosną figi i granaty. Miejsce niezwykłe, miejsce przemiłe.
Widok z balkonu na: wewnętrzny dziedziniec, drzewo granatu, łupkowe daszki, palmę i zielone wzgórze. Wrócimy tu jeszcze.
Rzekę Una słychać nawet przy zamkniętych oknach. Przyroda tworzy nam cudowną muzykę, najpiękniejsze pejzaże dźwiękowe.
Tu ptaki śpiewają cały dzień i całą noc. I nie są to tylko słowiki.
Największe przemiany dzieją się po cichu, bo nic co ciche nie potrzebuje rozgłosu. Ciche dobro.
Miodowa świeca w oknie i równonoc wiosenna. To nie tylko zmiana pory roku. To znacznie więcej…
Krzewy tylko czekają aż słońce zawita na dłużej. Rokitnik w szczególności.
Wycieczki do pobliskich miasteczek zawsze mnie ożywiają i mobilizują do następnych wypraw w niewielkiej odległości.
Zima na wsi jest cicha, cichuteńka.
Luty mrozi z rana, ale w południe słońce ma już większą moc i ogrzewa wszystko.
I tylko śpiewać. „Zima ziębi, zima gnębi, ale zimy, zimy żal”. Kabaret Starszych Panów · Jeremi Przybora
W kalendarzu luty. Przyszedł mróz i wymalował na szybach scenki zimowe. Tak jakby okna były jego płótnem. Podziwiam.
Piliśmy pierwszą kawę, a mróz nadal malował na szybach.
Świat widziany przez okno duszy jest inny. Każdy może odwrócić wzrok w tę stronę. Może, ale nie musi.
W czwartek ustalona do miasta słonia wycieczka.
Każdego dnia od wczesnych godzin rannych, aż do nocy można wstąpić na szklaneczkę tureckiej herbaty do pobliskiego czajchanu.
Ta podróż wypełniona była po brzegi: światłem, słońcem i radością. Dobrostanem wszelakim.