Tag: sweetPage 1 of 7

{boza}

Myślę, że nawet Mevlut Karatas, główny bohater powieści Orhana Pamuka „Dziwna myśl w mej głowie” – powiedziałby, że to jest bardzo dobra boza.

{kadayif}

Kataifi to dużo nitek z ciasta filo, tzw. anielskie włosy. Tradycyjny bliskowschodni deser.

{trilece}

Jak zawsze na Bałkanach. Obowiązkowo – trilece.

{Markiz Cafe}

Uchylona lodówka i pusta maszyna do schładzania bozy. Nie ma tulumby, baklawy ani krempity. Tylko kilka wafelków po lodach, aby dzieciaki nie zapomniały, jaki dobry był sladoled tego lata…

{placek ze śliwkami}

Kawałek ciasta ze śliwkami pod pierzynką z kruszonki.

{plum cake}

A jak są takie dobre śliwki to wiadomo, że musi być placek ze śliwkami.

{domaće krofne}

Herbata turecka i przepyszne krofne od baka. Taka słodka niespodzianka nam się trafiła.

{turska kafa}

Duża dżezwa na dwa kubki, kawałek orzechowca i przystanek w Parku Narodowym Una.

{collage}

Kwiecień w świętach, słodkościach i jajeczkach.

{na stole}

Sernik na zimno z wiejskiego sera i galaretką z kompotu wiśniowego. Powrócił smak dzieciństwa.

{niedziela}

Zasługujesz na wszystko, co dobre i pyszne. Zasługujesz na piękne i ciche chwile. Zasługujesz na DOBROstan.

{carrot cake}

Ulubione ciasto (z własnej marchewki) i idziemy na kawę do ogrodu. Trzeba korzystać z dobrej pogody i smakować życie.

{domowe gofry}

Z żeliwnej maszynki, z ognia i orkiszu.

{na stole}

{chrust}

Jeden i drugi, potrzebny w lutym.

{faworki}

Luty jest tłusty i słodki. Taki jak ma być.

{przed tłustym czwartkiem}

To był eksperyment, ale niezwykle udany. Oto kurdyjskie ciasto z cukrem pudrem.

{marchewkowe}

Wielkie rzeczy są dla wielkich ludzi. Małe dla małych. I ciasto marchewkowe. Uwielbiam!

{marchewkowe}

Pierwszy miesiąc roku się zamyka. Kończę niełatwą lekcję, ale wszystko dzieje się po coś. Tymczasem na osłodę korzenne ciasto marchewkowe.

{tiramisu}

{pierniczki}

Ciasto na pierniczki, czyli szczodraki – gotowe!

{čaj+lokum}

To już ostatnie kawałeczki tradycyjnego lokum z Kruszewa. I jest to najlepsze lokum jakie do tej pory jadłam. Muślinowe, ciągnące i odpowiednio słodkie. Z kawałkami orzechów.

{Halka}

Miejsce zupełnie poza czasem (mierząc dzisiejszymi standardami). Małe, ciche, słodkie i staromodne. Istna kapsuła czasu. Piłam tu najprawdziwszą bozę (turska boza od proso) i jadłam smażone ciastko halka. Nigdy nie…

{carrot cake}

Korzenne ciasto marchewkowe z orzechami i kremem mascarpone czeka na pokrojenie.

{turski čaj & baklava}

Do domu przywieźliśmy ulubioną baklawę” Antep” i ponowne oczarowanie herbatką turecką. Szklaneczki, spodeczki – to pamiątki z wcześniejszych wypraw. Trwamy w zachwycie!

{miód}

Macedonia to faktycznie kraina miodu. Dzięki poleceniom trafiliśmy do prawdziwych pszczelarzy. Każdy miód był inny i zachwycił mnie w nowy sposób.

{no to kawa}

A do kawy mamy jeszcze orzechowo-makowe ciasto, które upiekłam w przeddzień wyjazdu. To jeden z tych przepisów, który świetnie sprawdza się na długą drogę.

{kifle}

Rogaliki, małdarzyki. Pańskie wafle i proziaki. Wszystko zależy od zapotrzebowania, dnia i święta.

{kolač}

Lila przynosiła nam same pyszności. A to domowe ciasto na oliwie z oliwek, a to nalewkę z migdałów, a oprócz tego cały kosz ekologicznych warzyw i owoców.

{trešnje}

Najpiękniejsze chwile na koniec kalendarzowego lata, czyli wspomnienie wakacji na Bałkanach. Idylla.      

{Lutvina Kahva}

{hurmašice}

Właściciel starego domu powitał nas domowymi ciastkami (hurmašice). Są to wilgotne ciastka ponczowe, z delikatnym aromatem wody pomarańczowej. O wiele lepsze od tych, które można kupić w cukierniach.

{prianik}

A na stole dziki piernik od bartnika. Oczywiście na samym miodzie. Piernik w trakcie przechowywania przechodzi proces dojrzewania, co powoduje wzmocnienie walorów smakowych. Przepis znany w kuchni dawnych Słowian.

{kifle}

Wypiekamy nie tylko chleb, ale również galanterię piekarską – bułki, chleby pasterskie, kołacze i rogale (kifle).

{urodzinki}

Na szybko przygotowałam najmniejszy torcik dla W. (Bosej). Radość znacznie przewyższyła to malutkie ciasteczko.