Uchylona lodówka i pusta maszyna do schładzania bozy. Nie ma tulumby, baklawy ani krempity. Tylko kilka wafelków po lodach, aby dzieciaki nie zapomniały, jaki dobry był sladoled tego lata…
Ten sklep przykuł naszą uwagę i zatrzymał na dłużej. Już sama wystawa obiecywała dużo i w prosty sposób eksponowała piękne i naturalne rzeczy m.in: sita, stołki, wieszaki, półeczki, zabawki….
Bez dwóch zdań to jedna z najważniejszych instytucji w Serbii i prawdziwe epicentrum życia. Każda nawet najmniejsza mieścina ma przynajmniej jedną czynną kafanę.
Kafany – znane i powszechne w krajach byłej Jugosławii i Albanii. Tu serwuje się rakije, kawę oraz małe przekąski (meze) lub tradycyjne dania jednogarnkowe. W wielu kafanach odbywają się występy muzyczne…
Cegła z moimi inicjałami zdobi ścianę w domu, w którym mieszkamy podczas serbskich wakacji. Kilka dni później udaje mi się taką zdobyć w okolicach Suboticy. Radość ogromna!
Te wszystkie ozdoby, szlaczki i ornamenty, które ozdabiają gmach ratusza inspirowane są elementami z folkloru i sztuki Węgier. Co tu dużo mówić – Subotica to najbardziej węgierskie miasto Serbii. Widać…
Kolejne tradycyjne ciastko z naszej ulubionej cukierni. Chrupiące na zewnątrz, miękkie i soczyste w środku. Wyśmienite! Zamawiamy je do kawy po turecku i jeszcze bierzemy na wynos. Ciastka…
Powolny spacer pozwala wchodzić w głąb miasta. Stopniować znajomość, wrażenia i doznania. Lubimy mieć swoje ścieżki, więc zostajemy tu dłużej niż planowaliśmy.
Gmach ratusza miejskiego został wybudowany przez wybitnych architektów z Budapesztu w latach 1908-1910. Oczywiście wszystko w stylu węgierskiej secesji. Zachwyca ilością przeróżnych okien, masywnymi balkonami i paprykowym kolorem.
Miasto w północnej Serbii, położone na Wielkiej Nizinie Węgierskiej. To pierwsza miejscowość podczas naszej serbskiej wyprawy. Oczywiście zwiedzanie rozpoczynamy od targu Buvljak, gdzie od ilości stoisk dostajemy zawrotu…