Wracam do końcówki czerwca, która była naprawdę szalona. Pojechaliśmy do Karkowa na 48h. Wszystko po to, aby być przy druku naszego nowego tytułu. Nie powiem, było to naprawdę…
Greckie upały odeszły. Bałtyk się rozbujał, pociemniał i wczoraj poszliśmy surfować. Temperatura wody 20 stopni. Powietrza coś koło tego. Warunek całkiem niezły.
Rozpoczął się nowy, wakacyjny miesiąc. Przed nami długie i jasne wieczory i mam nadzieję sporo słońca. Oby lipiec był naprawdę letni. Czego Wam i sobie życzę. Powitać lipiec!
Chianti Classico – próbowaliśmy już wiele razy, ale to było tak bardzo czereśniowe, może nawet wiśniowe, z intrygującym akcentem ziół. Naprawdę przypominało jakościowe wiśnie w czekoladzie.
Ostatni nabytek z sh. Bardzo lubię markę & Other Stories za świetne fasony i niebanalne kolekcje. Jeansowa koszula z linii Paris Atelier jest trochę znoszona, ale w przypadku…
Słowo od Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Nie umiemy przewidywać najistotniejszego. Każdy z nas zaznał w życiu największych radości wtedy, kiedy nic ich nie zapowiadało.
Ulubiona marynarka, jedwabna apaszka i przypinka z pszczołą. Turyński zestaw, który mogłam różnie zestawiać. Wszystko zależało od pogody, pory i planu dnia.
Mam już wywołane negatywy. Przeglądam je bardzo dokładnie, bo każdy kadr wymaga uwagi. I myślę, że niektóre sytuacje wręcz same narzucają się na czarno-białe ujęcia.
Rowery Bianchi są tradycyjnie malowane na turkusowy kolor „Celeste”. Jest nawet legenda, która głosi, że jest to kolor nieba nad Mediolanem. Włosi do wszystkiego, co włoskie mają odpowiednią…