Page 71 of 153

{c o f f e e}

Jedno, szybkie zdjęcie i espresso nabiera gęstości.

{rural eggs}

Pół kopy jajek. Czasem nawet więcej. Samopomoc sąsiedzka to naprawdę cudowna sprawa.

{first catkins}

Końcówka stycznia. Spacer po dzielni. Chłodno, ale nie zimno. Do domu przynoszę pierwsze nieśmiałe bazie.

{matches}

{the coffee mess} 

Rzecz jasna. Kawa dzieli nasz dzień na dwie połowy. I komponuje się wśród rzeczy, które nas otaczają.

{dune grass}

I nawet te trawy, wydmy, czerwone derenie i nadmorskie sosny – mamy za najbardziej swoje. Dla nas najmilsze, najbliższe. Kojąca natura.

{soap on a rope}

Kolejne rzeczy przechodzą sesję produktową. Staram się jak najlepiej oddać kształt, barwę i fakturę.

{s t u f f}

{big kettle}

{cup of joy}

{a n c h o r}

Urzekająca i ekscytująca obietnica nowej przygody. Działamy!

{grand baltic dunes}

Przed obiadem i tuż przed deszczem zdążyliśmy odwiedzić złote wydmy. Temperatura na plusie. Brak wiatru. Morze spokojne. W powietrzu sól i zapach mokrego piasku.

{winter layers}

{equipment}

Ekwipunek gotowy! A ja nadal fotografuję oldskulowy sprzęt turystyczny. Idzie nowe!

{1910, old burro}

Tym uroczym zdjęciem mówię Wam dziś dobranoc lub może już dzień dobry.  

{detail}

{table linen}

{collage}

{s w e l l}

Jestem odpowiedzialna za to, jak postrzegam ten dzień. A swoją drogą: morze nie może mnie źle nastroić. Zawsze mnie dobrze nastawia.

{silk lining}

Zapewne moja Mama pochwaliłaby takie krawiectwo.

{Garance Doré}

{espresso portafilter}

Ile w fajności tej chwili jest udziału tej kawy. Dużo przyjemności dostarcza nam przygotowanie i podawanie kawy.

{after photo session}

{ s l e e p y}

{take a little coffee break}

Przerwa w pracy. A przy kawie rozmowa o procesie poszukiwań i ciągłych zmian oraz o zaufaniu we własną intuicję. Na tyle mocno, aby dać się jej prowadzić. Rozum…

{january mood}

{backstage}

Kolory natury wprost do moich zdjęć przenoszę.

{Baltic dune}

Wydmy o tej porze roku są takie piękne. I teraz, gdy nadeszły zimniejsze dni, trawy zachwycają swoją delikatnością i ciepłą barwą.

{January walk}

Zima dotarła na wyspę, ale na plaży śniegu nie ma. Dziś powietrze było bardzo suche, bez wilgoci. W południe piękne słońce, zupełny brak wiatru i cztery stopnie na…

{backstage}

{stripes & flannel}

Ręce w górę unoszę… i o ładny kadr proszę. Dziś kolejny dzień nad kreatywną sesją produktową. Fotografowanie unikalnych przedmiotów sprawia nam niezłą frajdę i jednocześnie daje miłą pracę.

{care for your brooks}

Kupiłam sobie plecak z lat ’60. Elementy skórzane natłuściłam pastą do siodeł firmy Brooks. Śmiało można też użyć zwykłej wazeliny lub oliwki dla dzieci.

{linen thread}

{a short break}

Przerwa na kawę w otoczeniu drobiazgów i tkanin, które posłużyły mi do dzisiejszych zdjęć.

{fish tail}

Fotografuję fajne przedmioty i przypominam sobie pewne stare porzekadło, które mówi, że w życiu trzeba być głową a nie ogonem.