Wielkie otulenie, przytulenie i okrycie. A nawet odkrycie! Tak, odkrycie polskiej i młodej firmy Dreamcatcher. Cieszę się bardzo, że mogłam pstryknąć dla nich tych kilka ujęć. Zdjęcie: Leica…
Ponownie wracam do sesji zdjęciowej dla Dreamcatcher by Paula Glanc. Tyle tylko, że tym razem publikuję zdjęcie wykonane aparatem analogowym Leica M6, Elmar 50/2,8. Film: Ilford HP5 PLUS…
Wydmy, morze, piasek… I najszersza nad polskim morzem plaża. Uwielbiam tu być. Choćby z krótką wizytą. *** Zdjęcie z cyklu: w moim miasteczku lubię. Dziś wybieram plażę, przepiękny…
W moim miasteczku lubię nadmorskie sosny. Rosną w lasach i na wydmach, ale także w pobliżu domów, takich jak ten. Żywiczny zapach wpisany jest w specyficzny i ukochany…
Bez planów i oczekiwań, ale z wielką nadzieją, że zdrowie dopisze. Reszta to kwestia nas samych… Bo zdrowy człowiek może wiele. Może bardzo dużo! Może co rusz zrobić…
Niby przyziemne szczegóły, małe detale, ale czym byłoby życie bez tych wszystkich okruchów piękna? Co więcej… Przyjemne wnętrze i stare przedmioty wciąż pobudzają moją kreatywność. Wydaje mi się,…
Igły od świerkowych gałązek wdarły się wszędzie, we wszystkie możliwe szczeliny. I ten stół, który żyje własnym życiem. Obrus coraz bardziej pognieciony, z plamą po barszczu. Czy to…
Sympatycy i wierni Czytelnicy, życzę Wam aby w 2018 nie zabrakło Wam przede wszystkim zdrowia i miłości. I jeszcze… wszelkiej pomyślności i wytrwałości w realizacji planów, ciągłej pasji,…
Strucla z makiem, z dużą ilością domowej skórki pomarańczowej i bakalii. Makowe słodkości aż do Nowego Roku. Mak symbolizuje obfitość, urodzaj i dostatek. A to wszystko dobra wróżba…
… Gdzie się podziały tamte prywatki. No cóż, minęły. Nie da się ukryć. Ale wciąż można je poczuć, zbliżyć się… Wystarczy odpowiednia muzyka, vintage’owa kreacja i stół zastawiony…
Okołoświąteczne przejażdżki muszą mieć trochę stylu. No i lubię jeździć uliczkami, które cieszą moje oczy. Z cyklu w moim miasteczku lubię: odrestaurowane kamienice wraz z terenami przyległymi przy…
Lubię, gdy dekoracje świąteczne są proste, stylowe i bez niepotrzebnych ozdób. Choćby tak jak te girlandy, które oplatają balkony. Całość wygląda bardzo gustownie, ponieważ girland jest naprawdę dużo….
Zabieram Was do legendarnej kawiarni w Budapeszcie – Centrál Kávéház. Miejsce z historią, rozmachem i niegdyś bardzo ważny ośrodek kulturalny, gdzie spotykali się znani pisarze, poeci i artyści….
Nawiew ciepłego powietrza przy wejściu jest tak ustawiony, że ogrzewa dużą, metalową klamkę. Cóż, muszę przyznać – Centrál Kávéház zachwyca od wejścia!
Och, czego tu nie ma! Kandelabry, lambrekiny i strojne żyrandole. Na skrzypiących, jodełkowych parkietach leżą wełniane dywany o wzorach tak barwnych, jak najpiękniejszy sen. W salonie serafiny przeplatają…
Na ścianach kasetony, lamperie, folkowane tapety. Rzecz jasna, wszystko w stylu. Gdy to i tamto zobaczyliśmy, to tylko szeroko otwieraliśmy oczy i usta ze zdumienia…
Obok kominka stał duży, marokański stolik. To właśnie przy nim zasiadaliśmy po turecku do każdej wieczerzy. Obłożeni poduchami czuliśmy się trochę jak bohaterzy Księgi tysiąca i jednej nocy….
„Kiedy byłam dzieckiem, powierzano mi krojenie orzechów i innych bakalii, które przy okazji mogłam bezkarnie podjadać. Zajęcie nie było zbyt łatwe, bo musiałam uważać na palce, ale wiedziałam,…