Tag: doorPage 3 of 3
Malta jest najdalej wysuniętym na południe państwem Europy i jednym z najmniejszych krajów świata. Taka mała, taka piękna. Niesłychanie egzotyczna. Aż trudno uwierzyć, że są takie miejsca na…
Wiecie dobrze, że uwielbiam szyldy i litery ręcznie malowane.
La Valetta, stolica Malty – zjawiskowa dama, która szybko potrafi oczarować. Co jest wyjątkowe dla tego miasta. Hm? Niemal wszystko! Uderza w nas radość tego miejsca… tego piękna!…
… I zastukał do drzwi najkrótszy miesiąc w roku.
W weekend zabiorę Was na mały i bardzo klimatyczny spacer po Bochni. Bocheńskie zaułki już chcą wpisu. Ktoś jeszcze chce?
O drzwiach, kołatkach i domofonach będzie specjalny cykl. Nie mogłam się powstrzymać.
Malutkie balkony wyjątkowo dobrze wypadają na tle przetartych murów. Idziemy dalej… i dalej. Szukamy, patrzymy… Aparaty na szyi lub w dłoni. W ciągłej gotowości. Ta podróż jest dla…
Ciepłe i żywe barwy domów. Każda ściana zasługuje na zatrzymanie wzroku. Doszukuję się koloru przewodniego, ale go nie znajduję. Stolica wyspy jest bardzo kolorowa.
Nagrzane od słońca uliczki i te zapachy. Sardynia pachnie mirtem i migdałami. Ten niezwykły melanż poczułam już na lotnisku. Zapach umacniał się i utrwalał. Z każdym dniem był…
Grubosz okazale prezentuje się przed drzwiami. Drzewka szczęścia są tu na każdym kroku. Ozdabiają małe ogrody, obejścia, murki i schody. Przybierają różne formy rozrostu.
Do wyjazdu zostało już bardzo mało czasu. A tu to, tamto itp., itd. Spraw narasta, dni ubywa. Dziś musieliśmy jeszcze podskoczyć do Stralsundu. W biegu zrobiłam to zdjęcie….
Wytarte schody. Odpadająca mozaika. Wszystko nadszarpnięte zębem czasu, ale wciąż piękne. Do tego jeszcze ten spróchniały mur. Mocno wyeksploatowane wejście do kamienicy.
Jeszcze jedno ujęcie na mały domek z bardzo wąskimi drzwiami.
Myśl na dziś. Czasem najzwyklejsze rzeczy otwierają nowe możliwości. Dzień dobry!
Idąc na wzgórze Michała Anioła mijamy cudowne kamienice, posiadłości i pałace. Lubię fotografować drzwi. Często myślę o tym, jakie skrywają wnętrze. Co też kryje się po drugiej stronie…