Tag: Bośnia i HercegowinaPage 3 of 4

{głagol = słowo}

Głagolica – najstarsze znane pismo słowiańskie. Bezspornie istniejące i bardzo znaczące.

{ottoman architecture}

{buregdžinica Sač}

Podczas tej podróży nie robiłam zdjęć potraw, które spożywaliśmy w przeróżnych miejscach. Tak samo lokali, jak i ich części restauracyjnej. Nie chciałam być jak turysta. Wolałam być jak miejscowy.

{kolaż wspomnień}

Tak wielkie znaczenie ma dla mnie to miejsce, to światło… i ta chwila. I te dni, które następowały i przemieniały się we wspaniałe święto.

{balkan trip}

Mostar jest najgorętszym miastem w Europie. Tu oddycha się powietrzem Południa, czuje się klimat śródziemnomorski i sezon turystyczny jest wydłużony. Jesień to najlepsza pora na podróżowanie po Bośni.

{small garden}

Ziemia w Bośni jest urodzajna i długo trzyma żar słońca. Każdy kto może coś uprawia.

{uliczka}

{aloes}

Kwiaty w garnkach, miskach, wiaderkach lub w puszkach po oliwie. Lubię ten naturalny i pełen swobody styl.

{Мостар}

Mostar jest legendarny i momentami aż nierealny. Może dlatego jest jednym z bardziej znanych i rozpoznawalnych miast nie tylko w Bośni i Hercegowinie, ale i na całych Bałkanach.

{sunny day}

Wczoraj to już historia, wspomnienie. Jutro to tajemnica, niemała zagadka. A dzisiaj to dar losu. Wielki dar. A dary są po to, by się nimi cieszyć. Cieszyć i…

{early in the morning}

Kwadrans po siódmej. Raźnym krokiem nacieram na burka – (typ nadziewanego placka z ciasta filo bądź yufka). Najlepszą buregdžinicę znaleźliśmy na drugim końcu miasta, więc poranny spacer to już…

{kiwi}

Gdzie nie spojrzę – kiwi! Rosną niemalże wszędzie. Owoce osiągają pełną dojrzałość jesienią.

{uliczka}

Bywały dni bardzo słoneczne. Na tyle ciepłe, że nawet w głębokim cieniu było miło i przyjemnie. A to wszystko w połowie listopada.

{gastronica}

Tak, to do nas bardzo niepodobne, ale codziennie (!) jemy śniadanie i obiad na mieście. Jedzenie w Bośni jest tak pyszne, czyste i dzikie, że nawet tacy eko-maniacy…

{dried figs}

W sobotę jedziemy na duży targ za miastem. Dzikość miejsca powoduje niemały zawrót głowy i przypomina mi Warzazat – miasto w środkowym Maroku. Kupujemy owczy i bardzo pierwotny ser…

{„ROVINJ” Mostar}

{bosanski folk}

Ludowe bośniackie wzory, które w całym swoim folklorystycznym stylu nierozerwalnie łączą się w bogate i barwne akcenty kwiatowe – głównie różane. W końcu to właśnie one były najczęściej haftowane…

{slow walk}

Jak to na Bałkanach, życie rozkręca się dopiero pod wieczór.

{zvijezda}

{green Bosnia}

Druga dekada listopada i zielono jakby to wiosna była. Zupełnie nie spodziewałam się takiej pięknej aury.

{traditional kitchen}

Słońce wpadło przed kuchenne okno i rozświetliło każdy kąt. Pokoik był mały, sufit niski. Na podłodze kilka dywanów. Z niewielkich okien rozpościerał się cudowny widok na starą część…

{ка̀фӣћ}

Wróciliśmy do mieszkania odurzeni zapachem targu, przyjemnie zmęczeni i zadowoleni z zakupów. Dochodzi południe. Czas na kawę.

{limuni}

Radosne uniesienie z powodu zakupu owoców, które rosły i dojrzewały w przydomowym ogrodzie. Oto najlepsze bosanskie limuni!

{36}

Człowiek z natury jest analogowy. Ja czuję, że jestem i nie chcę o tym zapomnieć. Ale same słowa nie wystarczą, trzeba jeszcze iść w tym kierunku, trzeba działać….

{MTM Mostar}

Już słyszę jak śpiewa Saša Zurovac „Na morskom plavom žalu”.

{trilece}

Ten deser kochają znani kucharze oraz bałkańczycy. Ciasto nazywane jest także: „Balkan cake of mystery”. Powstaje z trzech gatunków mleka. Jest uroczo słodkie, muślinowe i smakuje jak najlepsze lody…

{kamienne miasto}

Dachy z kamienia znajdują się na wielu budynkach w starej części Mostaru. Takie pokrycia wyróżniają się nie tylko urodą, ale i niespotykaną trwałością. Ponadto łupek pochodzi dokładnie stąd…

{Ćevabdžinica Azmir}

{stone houses}

Podczas każdego spaceru podziwiam jak pięknie przycupnęło kamienne miasto nad brzegiem turkusowej Neretwy.

{blatina}

Kawa, rakija i oczywiście wino. Najważniejsze tutejsze odmiany to: blatina i žilavka. Blatina z okolic Mostaru smakuje wybornie!

{succulent}

{mačka}

Od rana snujemy się po mieście jak te koty mostarskie. Wstajemy codziennie o szóstej rano, bo szkoda przesypiać poranków, które są takie piękne, ciche i ciepłe.

{miasto z kamienia}

Kamienne domy, kamienne brzegi Neretwy, kamienne mosty, dachy, murki i drogi z kamienia. Taki jest Mostar.

{somun}

Mostar przywitał nas słońcem i zupełnie letnią aurą. Zrzucamy ciepłe ubrania i lecimy do najstarszej piekarni w Mostarze, gdzie kupujemy miękki i lekki somun. To tradycyjny bośniacki chlebek…

{tygiel kulturowy}

Czułam i liczyłam na to, że w Bośni i Hercegowinie będą takie miejsca, które przypomną nam nasze wielokrotne wyprawy do Maroka. Jakby nie było jest to najbardziej egzotyczna część…