Tag: stylePage 17 of 18

{backstage 2}

{backstage 1}

{vichy&me {I}

{vichy&me {II}

{wallpaper}

{Pierre Frey}

Nigdy nie zapomnę jakie piękne katalogi dla projektantów można było dostać (pewnie nadal tak jest) u Pierre Frey w Paryżu. Czego tam nie było? Ileż pomysłów, stylizacji i produktów….

{day of…}

“With freedom, books, flowers, and the moon, who could not be happy?” Oscar Wilde

{break}

{around coffee}

{delft blue}

Casualowy zestaw, który sprawdza się, gdy trzeba szybko wybiec z domu. W okresie zimowym łączę to jeszcze z grubym swetrem i ciepłym szalikiem.

{combination}

{delft blue}

Uwielbiam za duże parki i niebieskie koszule. Dla przełamania prosty wisiorek z literką i nic więcej nie trzeba.

{DW – Classic St Mawes}

Use my promo code (becoffeestyle) for 15 % discount – all products by Daniell Wellington. Now with (DWcharm) to decorate your watch! Perfect for Valentines Day. Offer with…

{backstage 1}

{backstage 2}

{backstage 4}

{backstage 5}

{backstage 3}

{coffee and clothes}

{Second Female}

{chwila zapomnienia…}

…ale zdjęcie odnalezione.

{the simple life}

Emaliowany imbryk, zielona gałązka, dobra woda (z kranu!), kubek. Nic wielkiego… Ot, po prostu taboret zmienił miejsce i stał się stolikiem. Nowy kąt, nowe myśli… jakieś takie przyjemne…

{corner in my home}

Zwiewna i pudrowa. Lekka i kobieca. Powiesiłam na widoku. Muszę powiedzieć, że ładniej wygląda na wieszaku niż na mnie (śmiech). Czasem tak bywa z ciuchami. No ale ten…

{Ciao!}

Uciekam… na dziś to już tyle. Muszę jeszcze popracować nad brulionem, więc nie ma mowy o wolnym wieczorze. Do jutra!

{in the window}

Podwójna radość, gdy mogę wypić kawę przy oknie. To zawsze najjaśniejsze miejsce w każdym lokalu. Uciekam od ciemności, lgnę do jasnego. Lubię światło dzienne. I lubię obserwować ludzi…

{quick step}

{piece of clothing}

Naszyjnik z konstelacją gwiazd. Delikatny, subtelny, znaczący. Lubię go. Pasuje mi do wszystkiego. Sklep: Mollie.

{I love Italy}

Kiedy myślę o Włoszech, mamy przed oczami te wszystkie wąskie i klimatyczne uliczki. No i oczywiście, stary Fiat 500. Mały, sympatyczny Włoch (uśmiech).

{Victoria’s Secret}

{friends}

{8 – Miu Miu}

Wielkie krawiectwo też podziwiałam. Ta pudrowo-różowa bluzka, z wielkim żabotem była przepiękna…

{walk on town}

Krok po kroku zwiedzaliśmy miasto i wydreptaliśy swoje ścieżki. Mieliśmy już własne określenia dla niektórych skwerów i drogi na skróty – do mieszkania… i na kawę.

{vintage}

Kolejna witryna, kolejny sklepik z vintage ciuchami, torebkami, butami. Nawet był dział luksusowego krawiectwa – haute couture

{city street}

Włoskie uliczki. Wąskie, gwarne i zatłoczone. Tu najlepiej obserwować ludzi, mieszkańców. Poznawać ich zwyczaje, rytm dnia. Wyobrażam sobie natychmiast, czym się zajmują, jak wygląda ich dom. Czasem myślę…

{marine style}

Dżinsy i paseczki są najfajniejszymi częściami mojej garderoby.