Tag: SerbiaPage 1 of 3

{Zemun}

{dwie rakije}

W wyniku destylacji przefermentowanych owoców powstała loza, czyli winogronowa rakija.

{trolejbusy belgradzkie}

Bardzo podoba mi się system komunikacji trolejbusowej działający w Belgradzie.

{collage}

{Hleb & Kifle}

{kupon}

W sklepie „Derma” zakupiłam kupon materiału na obrus i serwetki. Piękna popelina bawełniana w kafańskim stylu.

{kolač}

Ku słodkiej pamięci. Najlepsza pita sa makom. Jedno z tych najbardziej klasycznych ciast. Ulubione!

{Derma}

Na ulicy Kralja Petra w Belgradzie mieści się sklep Derma. Działa od ponad 40 lat i posiada bogaty asortyment. Wewnątrz panuje zapach, który pamiętam z czasów dzieciństwa. Mieszanka dermy,…

{okna}

W Belgradzie jesteśmy od samego rana. Miasto jeszcze śpi…

{ajde…}

Gdybym jeszcze tak mogła zatańczyć ludowy taniec „koło” (oro). Bałkańskie tańce kołowe to zawsze niespotykana moc. Tańcząc należy trzymać się za ręce i tworzy się łańcuch, czyli korowód. Czekam na taki…

{fasada}

{Salaš Mali Park}

Najlepsze ciasto filo z makiem (pita sa makom), najlepsza rakija gruszkowa (viljamovka) i obłędnie pyszne śniadanie, które zjedliśmy przed wyjazdem do Belgradu. Gospodarstwo „Mali Park” zapamiętamy czule i pysznie.

{okna}

Miło było pospacerować po „nowosadzkiej” starówce. Tym bardziej, że byliśmy po wyśmienitej kawie. No i pogoda była doskonała.

{Veliki Majstor}

Mistrz podczas nadawania zapachu. Trwale zapisana chwila i piękne przeżycie. Film: APX 400/36. Leica M6, Elmar 50/2,8

{Novi Sad}

Nowy Sad jest stolicą regionu Wojwodiny. Przez miasto przepływa Dunaj i jest tu ponownie dość węgiersko. No tak, przecież to kraina, która wchodziła w skład królestwa węgierskiego, więc nie…

{witryna}

Odwiedziliśmy także Nowy Sad. Drugie co do wielkości miasto w północnej Serbii.

{collage}

{ja volim fotografiju…}

{13}

{starzyzna}

Z pchlego targu, czyli: sa buvljaka lub pijaci. I tak powoli, ale codziennie jakieś słowo z języka bośniacko-chorwacko-serbskiego (skrót BHS) wpada do mojego słowniczka. Język jest bardzo śpiewny i…

{wracam do wspomnień}

Równo rok temu dreptaliśmy po Belgradzie i czerpaliśmy wielką przyjemność z bałkańskiej podróży.

{próba zapachu}

I zaczęła się niesamowita podróż do świata perfum, którą ubogacała siła opowieści twórcy kompozycji zapachowych i tajnych receptur. Film: APX 400/36. Leica M6, Elmar 50/2,8

{słodkość}

A później poszliśmy na kawę z rachatłukum. Na tej samej ulicy…

{zapach}

Będąc w łazience zupełnie nagle i niespodziewanie poczułem w nozdrzach zapach perfum z Belgradu. Oto ów boski zapach stworzył sam właściciel – Majstor Nenad J. Oprócz perfum otrzymaliśmy…

{CABA}

{tam i tu}

Dwa stoły, bałkańskie opowieści i łazanki z kapustą po serbsku.

{na stole}

Satarasz – warzywne leczo. Wciąż gotuje potrawy, które poznałam podczas naszej bałkańskiej wyprawy. Pożywienie kształtuje nas i przywodzi wspomnienia. To nic innego, jak pamięć smaków na podniebieniu.

{collage}

{DP}

Jeśli Sombor to zawsze „Dalmatinski Podrum”. A tam przygoda murowana.

{ribar}

W Serbii wędkowanie jest sportem narodowym. Tutaj sezon wędkarski właściwie nigdy się nie kończy. Film: APX 400/36. Leica M6, Elmar 50/2,8

{dunajec}

Wystrój w kafanie Dalmatinski Podrum przykuwa oko na dłużej… Rolę przewodnią gra temat morza, ale nie tylko. Im więcej odwiedzamy tego typu miejsc, tym bardziej rozumiemy bałkańskie porzekadło:…

{picnic blanket}

Życie jest utkane z małych przyjemności. Powiedzieć, że to był wyjątkowy dzień – to za mało.

{to & tamto}

W pierwszej kolejności widzę wystawę z kapeluszami, chwilę później lampę na starym murze. Nawet przedmioty są od siebie zależne.

{kafańsko}

Ciemno tam było, więc zdjęcie jest jakie jest, ale klimat został oddany. Fotografia analogowa nie kłamie. Film: APX 400/36. Leica M6, Elmar 50/2,8  

{stanica}

Lubimy zaglądać na dworce kolejowe, bo mają swój klimat. Są początkiem lub końcem wyprawy. Zresztą podróż koleją jest wydarzeniem.