Tag: jeansPage 3 of 6
Już dawno przestaliśmy biec… i wyprzedzać innych. Pęd w życiu jest zgubny. Zaburza równowagę, zabiera spokój. Życie w ciągłym pędzie powoduje, że przestajemy dostrzegać małe przyjemności. Warto żyć…
Jak widać na załączonym obrazku – moja podopieczna nie za bardzo chciała pozować do zdjęć. Bywało naprawdę wesoło.
Żeby się dobrze rozwijać trzeba się przytulać. Zwierzęta też tego potrzebują.
Oto nasza najmłodsza podopieczna. Dość charakterna, żywiołowa i wyrywna, ale szybko nawiązałyśmy dobry kontakt i współpracę. Po kilku dniach dała się nawet przytulić i głaskać. Zauważyłam, że jej…
Pochylona nad skrzynkami z warzywami. Bodajże wybieram szalotki na obiad.
Jeansowa katana, t-shirt, skórzana torebka. Zestaw bez zestawu. Koniecznie potrzebny, gdy nie masz czasu na strojenie się.
Tak jakby szczęście wiedziało, że do lata należy. Jeszcze, jeszcze… tulę lato do serca. Cieszę się ze słońca, gorących dni i wciąż przyjemnych wieczorów. Sierpień tego roku jest…
Podczas Kulinarnego Festiwalu Kwiatów Jadalnych zakupiłam kilka dorodnych poziomek. Skusiłam się także na rzadkie odmiany: szczypiorku, czosnku i melisy.
Duszę trzeba karmić, dlatego zachowam w sercu słodycz i piękno tamtego dnia. Zachowam także: pogodę ducha, jasność i szczęście. I jeszcze mam zdjęcie na pamiątkę.
Miałam być chłopcem. Może dlatego mój Tata wołał na mnie Antek. Głównie w chwilach, gdy się ze mną przekomarzał i miło droczył. Nazywał mnie także pielgrzymem. Ale to…
Żyć w zgodzie ze sobą, swoją naturą i własnymi przekonaniami. Nie tracić czasu na myślenie o rzeczach niepotrzebnych, które nie mają większego znaczenia. Odpuszczać, łagodnieć, darować… Złość i…
W weekend odwiedziliśmy piękny i rolniczy region w północnej Polsce, czyli Pojezierze Drawskie. Wstąpiliśmy także do kilku gospodarstw wpisanych na listę Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego, z których wyjechaliśmy znacznie…
W piątek była pełnia księżyca. Powoli zaczyna go ubywać, ale to jeszcze nie pora na ponowny wysiew. Oznacza to krótkie zatrzymanie sadzenia, ponieważ trzymamy się księżycowego cyklu siewu,…
Zimni ogrodnicy, zimna Zośka. No, jest zimno – zaledwie kilka stopni na plusie, ale na szczęście bez przymrozków, które mogłyby osłabić kwitnące drzewa owocowe.
Jeśli czujesz się dobrze, czynisz dobrze. Piękna to prawda, której należy się trzymać.
Na powitanie jerzyków, bo właśnie przyleciały. Ich wyjątkowy pisk i wysokie „sriiiiiii, sriiiiiiiii” jest bardzo radosne.
Na chwilę usiadłam pod starym dębem. Po chwili usłyszałam pierwsze i donośne kukanie kukułki. Poczułam szczęście.
O tak! Jestem uzależniona od jeansowej garderoby. Na drugim miejscu stoi oczywiście – wełna. Później len i inne naturalne tkaniny tj. bawełna, batyst, wiskoza.
Na dworcu w Bolonii okazuje się, że mamy dwugodzinną przerwę. Chwila namysłu i już w naszej głowie pojawił się pomysł, że to wystarczająco dużo czasu, by pójść na…
Czasami musimy się śpieszyć i jest zupełnie normalne, ale żeby tak codziennie, piątek i świątek, to nie.
Plaże puste, ale lato nadal tu jest. I daję słowo, że do końca lata nawet nie przywołam kolejnej pory roku.