Tag: BałkanyPage 3 of 19

(Rybnik}

Prowincja Bułgarii – wieś Rybnik. Przyjechaliśmy tu, aby zjeść rybę, ale ryby nie było. Za to w rzędzie stoją moskwicze, wołgi i inne oldtimery. Prawie step. Za autami…

{przystanek}

Po przekroczeniu granicy z Macedonią, pierwszy postój to Strumeshnitsa. Odpoczywamy i jemy śniadanie nad rzeką Strumica. Jeszcze nic nie wiemy, co nas tu czeka, ale ten przystanek zapisujemy…

{България}

Flaga w kolorach sałatki szopskiej (uśmiech). To oznacza jedno – kierunek Bułgaria!

{çay}

Przerwa nie tylko na kawę, ale także na szklaneczkę lub dwie tureckiej herbaty. Bałkany!

{uliczka w Kratovie}

Jesień w Macedoni będzie trwać długo. W złotych liściach pozostało jeszcze lato.

{hamsa}

Kolejna kołatka i kolejna ochrona przed złym spojrzeniem, złym okiem.

{wino-grona}

Tam, gdzie rosną winogrona życie płynie swoim nurtem. Można w ich cieniu pomyśleć o tym, że wszystko ma swój czas. Rytm jaki wyznacza przyroda jest jedynym słusznym czasem.

{demli}

Potrzeba matką wynalazku – szczególnie w podróży.

{kadayif}

Kataifi to dużo nitek z ciasta filo, tzw. anielskie włosy. Tradycyjny bliskowschodni deser.

{Makedonija}

{dacza i pieczona kukurydza}

Ot, po prostu lato i wakacje – prosty, dobry żywot.

{krave}

Krowy zeszły z gór i swoje nadejście obwieściły dzwoneczkami.

{Kratovo}

Typowa bałkańska uliczka. Patchwork domów, dachów i witryn.

{po sezonie}

Tak cicho, że słuchać jak spadają suche liście… Błogostan.

{lubenica}

{Elbasan}

Na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych nad rzeką Shkumbini. Elbasan – to drugie miasto, które odwiedzamy w Albanii.

{burek na śniadanie}

{Kratovo}

Zastygłe w ubiegłym stuleciu. Jak krater. Kratovo.

{piperka}

Macedońskich papryk jest tyle rodzajów, że trudno się połapać. Paprykowy raj!

{Kratovo}

W miasteczku kamiennych mostów, które leży w kraterze wygasłego wulkanu.

{tin planters}

{uliczka}

{grožđe}

{strój macedoński}

Tradycyjna i bogato zdobiona kamizelka – część stroju kobiecego.

{kamienica}

{Korçë}

Miasto przycupnęło na wielu wzgórzach, skąd roztacza się piękny widok.

{albański kolaż}

1.stara metaloplastyka, 2. dzikie pomarańcze, 3. miasto na wzgórzu, 4. prażenie słonecznika na ulicy.

{kod kovača – 2}

Zamówienie zostało przyjęte, wykonane w ciągu godziny z haczykiem i wydane do odbioru wraz z uściskiem dłoni.

{warzywniak}

{kołatka}

Kolejna, do kolekcji. Okazuje się, że jest ich naprawdę dużo.

{rower i kazan}

Niespieszny dzień zaznając albańskiego klimatu. Krok po kroku.

{Korça}

{kod kovača – 1}

Sztuka komunikacji, czyli kolejna albańska wizyta „od piekarza do kowala”.

{boulevard republika}

{recycle}

U kowala takie cuda! Nowe, drugie życie.