Prowincja Bułgarii – wieś Rybnik. Przyjechaliśmy tu, aby zjeść rybę, ale ryby nie było. Za to w rzędzie stoją moskwicze, wołgi i inne oldtimery. Prawie step. Za autami…
Po przekroczeniu granicy z Macedonią, pierwszy postój to Strumeshnitsa. Odpoczywamy i jemy śniadanie nad rzeką Strumica. Jeszcze nic nie wiemy, co nas tu czeka, ale ten przystanek zapisujemy…
Tam, gdzie rosną winogrona życie płynie swoim nurtem. Można w ich cieniu pomyśleć o tym, że wszystko ma swój czas. Rytm jaki wyznacza przyroda jest jedynym słusznym czasem.