{the best pierogi}

Zadowoleni z plonów i uczciwie wykonanej pracy zasiedliśmy do stołu i zjedliśmy sutą porcję gorących pierogów z jabłkami, które przygotowaliśmy dzień wcześniej. Do tego roztopione masło, kleks wiejskiej śmietany i dużo cukru. Rozczulające jedzenie. Talerz i paluszki lizać.

W kabinku zrobiło się bardzo ciepło. Zaparowały okna i obiektyw. Za żadne skarby nie chciało się wracać do miasta.

 

← Previous post

Next post →

5 Comments

  1. Barbara

    Witaj MIMI:-). Pierogi z jabłkami!! Nie jadłam i nie robiłam nigdy takich pierogów… Ale trzeba koniecznie spróbować…i jeszcze polane masłem…brzmi baaardzo smakowicie:-). Czy jabłka uprażone i takie nakładamy nadzienie nadzienie? Pewnie cukier i cynamon??? Dzieją się u Was cuda w tym kabinku:-):-):-). Ściskam mocno:-).

  2. Jabłek nie trzeba prażyć. Trzeba tylko pociąć w cieniutkie księżyce. Wielkość dostosować do krążków. Musi to być jabłko raczej słodkie i miękkie. Tu np: reneta – nie nadaje się.
    Do tego cynamon, cukier, śmietana, masło. Coś pysznego!
    Zrób koniecznie, bo to pyszny, tani i rozczulający obiad.

  3. Barbara

    Dziękuję MIMI za radę, zrobię koniecznie😋.

  4. Będziesz zachwycona. Kup tylko dobre jabłka – nie za twarde.

  5. Barbara

    Ok. Dziękuję:-).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.