Page 68 of 152

{bandanna classic}

Lubię bawełniane bandany. Lubię… i zbieram. Chińskich jest wszędzie pełno i kosztują kilka złotych, ale mnie interesują tylko amerykańskie.

{cabin life}

Nowe czasy rodzą nowe pomysły. I również te czasy ujawniają nam pięknych i dobrych Ludzi.

{artisan sourdough rye bread}

Żytni z literką. Troszkę wywyższył się poziom naszej domowej piekarni. Lata robią swoje. Pieczenie chleba jest bardzo fascynujące!

{apple tree}

Już pęcznieją, słodko puchną. Jeszcze chwila i w starym sadzie będzie bardzo zielono. Czekam na ten moment.

{Wesołych Świąt!}

Święta Wielkanocne łączą się z ogromną siłą miłości. Są także odrodzeniem, nadzieją i nowym życiem. Prawdą i jasnością. I tego Wam życzę – z całego serca. I nawet…

{early spring}

Byłam w ogrodzie! Posadziłam nowalijki, pozdrowiłam sąsiada, wreszcie podziwiałam przebiśniegi pod płotem. W tym roku jest ich mniej, ale są. Widziałam także, że pod starą lipą kwitną fiołki…

{looking et you}

Kiedy Ty patrzysz na mnie, ja patrzę na Ciebie. Jest w tym zdjęciu gest przywłaszczenia każdego Twojego wzroku.

{BAR}

Czas stanął. Wody zalewu jakby też. Tu i teraz. A reszta? Powiem jak Scarlett, czyli „pomyślę o tym jutro!”.

{flip coffee pot}

Rytuały, przerywniki, małe celebracje  – czynią życie dużo bardziej pięknym.

{Barahonda, Barrica, 2018}

Dwa szczepy: Monastrell i Syrah. Wino mocne w kolorze i smaku. Słowem: cudownie wyraziste. Wspaniały i bardzo trafiony prezent od Malwiny i Pawła. Bardzo Wam dziękujemy. Wasze zdrowie jeszcze…

{kawa i chleb}

Jesteśmy bardzo równi. Nam wystarczy dobra kawa, domowy chleb i słońce.

{warm clothes}

Segreguję zdjęcia. Jeszcze ostatnie kadry z lutego i marca. Niech będą na pożegnanie zimy.

{two kettles}

{the moon}

Wszystko dzieje się po coś. Odwieczne prawo przyczyny i skutku. Karma wraca. I księżyc też…

{baltic herring}

{flip coffee pot}

Czasem robię zdjęcia bez większego namysłu. Ot, po prostu łapię w kadr daną chwilę.

{organic tea}

Popołudnie. Słońce dogasa. W żeliwnym imbryku parzy się pędowa herbata. Dwie japońskie czarki czekają na rozlanie naparu.

{ensemble of…}

{think back}

Czasem małe i przyjemne wspomnienia niosą nas przez cały tydzień lub nawet i dłużej. Tak jest zawsze, gdy odbieram wywołane klisze i przeglądam zdjęcia, które zrobiłam jakiś czas…

{przy kutrze}

Zorki nie przepuści żadnej okazji… i wciąż uwielbia fotografować wszystko, co wiąże się z morzem.

{Lexington Living}

{on barge}

{french tart}

Tarta dla marynarza. Z dżemem z własnoręcznie zbieranych owoców leśnych. Przyozdobiona gorzkimi migdałami.

{f r i e n d s h i p}

Niech mnie drzwi ścisną! Toż to ekipa Tolka Banana. Taka wiecie – po latach (uśmiech). Jest Karioka (llooka – nawet się rymuje), Cygan i Cygiełka. Filipek robi zdjęcie….

{for two}

Szukam zawsze i wszędzie miejsca dla miłości, bez której, jak Boga kocham, żyć nie nie chcę, nie umiem. Nawet w tych filiżankach jest miłość. Bo są dwie.

{coffee at home}

O postrzeganiu smaku kawy decyduje nie tylko sposób jej zaparzenia (czy to w domu, czy kawiarni). Często idealnie przygotowana kawa może nam smakować zupełnie inaczej. Dlaczego? Bo smak…

{a good day}

Co daje tę harmonię. Ano – wszystko. Stół, promień słońca, domowy rogalik i zapach kawy. Takie drobne rzeczy.

{gold dunes}

Na pięknej drodze do wzrostu świadomości. Całkowite wyzbycie się od osądzania. Ależ to ulga dla głowy i serca. Odrzucam wszystko, co mi nie służy, szkodzi i jeszcze wprowadza…

{Cabbages & Roses}

Odwieszam marynarkę na krzesło. Dziś już nic nie muszę.

{fishing}

Z całą szczerością i prostotą tego miejsca. Aż trudno zrobić zdjęcie, aby nie oddać zbyt wielu szczegółów, nie upiększyć. Nie wykrzywić obrazu czystej natury.

{herring}

Chwalić śledzia. Za wszystko! Zapowiada się bardzo rybny weekend.

{weekend}

{living by the water}

Życie takie jak ten dzień. Czyli (nie)zwykły dzień. Umyłam z grubsza pomost i chwilę jeszcze popatrzyłam na spokojne wody. I poczułam taką wdzięczność, że aż mnie w piersiach…

{collage}

Życie jest czymś wspaniałym w swej nieustannej zmienności. Do śniadania słońce, a do kawy deszcz. Lecz wieczór jest piękny i spokojny. A teraz Zorki zaprasza na rosti z tartych…

{twig}

Wszystko ma takie znaczenie, jakie ja sama temu nadaję. A ponadto jakże wiele dobrego i pięknego zmieściło się w tym jednym marcowym dniu.