{travel set}

Mieszkamy na półwyspie Floriana, który graniczy ze stolicą – Vallettą. Dzielnica jest mało turystyczna, więc czujemy się tu bardzo dobrze. Zorki mówi, że mamy tu wszystko… i ma rację. Rano idziemy po warzywa, które kupujemy z auta. Tuż obok mamy rzeźnika oraz sklepik z serami owczymi. Nie wspomnę już o piekarni, ale to temat na kolejny wpis. Jest też bar, gdzie można kupić lokalne piwo. I jeszcze sklep gospodarstwa domowego. Taki maltański „Dehillerin”, gdzie kupiliśmy imbryk, nożyk, szklanki i menażkę – pojemnik, dwuczęściowy, który już dziś był zabrany na piknik. Już wiemy, że te naczynia będą z nami podróżować.

← Previous post

Next post →

8 Comments

  1. Simple_art_wood

    To jest coś, co kocham w podróżach najbardziej -lokalność. Mieszkanie w miejscach oddalonych od turystycznych szlaków, podglądanie codziennego życia, a nawet choć przez chwilę, bycia częścią niego. Bardzo lubię Wasze relacje ?. A imbryk cudo ?. Czy te piękne fasady i kadry znajdą się na Waszych kartkach? Już czekam na następne ?. Pozdrawiam ☀.

  2. Dziękujemy bardzo!
    Zdjęć mamy bardzo, bardzo dużo. Część z nich jest pod wpisy na blog. Inne zaś na kolejny materiał do książki oraz na pocztówki. A jakże!
    Będzie maltański zestaw :-)))
    Dziękuję i pozdrawiam ciepło!

  3. A moze taki imbryk do myszkowca? nabedę chętnie.:)

  4. Ewa Szelągowska

    Zakupy przepiękne,tak jak lubię…I podróżować tak lubię….Być przez chwilę choćby,częścią tej społecznoścì i zwiedzać niespiesznie ,w swoim rytmie…A wyobraź sobie,że ludzie tam przyjeżdżają i żyją tylko w hotelu i korzystają z basenu przyhotelowego…..Zgroza.Cieszę się razem z Wami.

  5. Dokładnie. Poczuć się choćby przez chwilę jak miejscowy. Bezcenne.
    Na tym polegają podróże.
    Dziękuję za Twoją radość z naszych radości i szczęścia :***

  6. Kupiliśmy jeden. Dla nas.
    Gdybyśmy tylko mogli więcej zabrać. Ale to był ekonomiczny przelot, z jedną walizką.

  7. szkoda to wielka! 🙂

  8. Będziesz pierwsza w kolejce jak znajdę coś podobnego lub zechcę sprzedać ten. Dobrze?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.