Sama kawa nie jest wszystkim. Urozmaica i wzbogaca ją nasza rozmowa. No i oczywiście zdjęcia, które zapisujemy w głównej mierze dla siebie i kilku Wybrańców. To jest garstka,…
I jeszcze pamięć innego dnia jest mi równie miła, rozbrajająca i droga: tego mianowicie, kiedy jak dziecko cieszyłeś się z prezentu, gdzie było między innymi bosko słodkie rachatłukum.
Były trzy sztuki. Została jedna. Zaintersowanych tematem, czyli metalowym filtrem do parzenia kawy lub herbaty – odsyłam do produktu. Dodam jeszcze, że nie jest to wyrób współczesny.
Kuchenka turystyczna to dobra rzecz! Tak, tak – świeżo zaparzona kawa w podróży jest lepsza niż drzemka w aucie. To duża frajda, móc pić gorący napar i poczuć,…
Ciasto w podróży musi być naprawdę dobre. Najlepiej gdy jest puszyste, maślane, wilgotne i miło syte. Do tego świeżo zaparzona kawa ze szczyptą rozgrzewającego cynamonu.
Metalowy filtr do parzenia kawy lub herbaty. Wzór wynaleziony i opatentowany przez Melittę Betnz z Drezna w 1910 roku. Jedyna sztuka! Nadal dostępna na stronie Fire of Love….
To była właśnie ta chwila. I przyczyny, dla których radowaliśmy się, były szybkie i zmienne niczym światło za oknem. Piliśmy kawę w kuchni, co rusz wzdychając z umiłowania:…
Postawiłam na piecu zakurzoną kawiarkę. Ściągnęłam ją z górnej półki, by na nią spojrzeć i zrobić zdjęcie. Ale nie po to, by się nią posłużyć. Kawę zrobi nam…
Szukam zawsze i wszędzie miejsca dla miłości, bez której, jak Boga kocham, żyć nie nie chcę, nie umiem. Nawet w tych filiżankach jest miłość. Bo są dwie.
O postrzeganiu smaku kawy decyduje nie tylko sposób jej zaparzenia (czy to w domu, czy kawiarni). Często idealnie przygotowana kawa może nam smakować zupełnie inaczej. Dlaczego? Bo smak…
Życie jest czymś wspaniałym w swej nieustannej zmienności. Do śniadania słońce, a do kawy deszcz. Lecz wieczór jest piękny i spokojny. A teraz Zorki zaprasza na ziemniaczane rosti z tartego…
Patrzę i podziwiam. Również z punktu mojego domowego baristy. A przy kawie rozmawiamy o kawie i miłości. PS Skoro zdjęcie czarno-białe to znaczy, że klisza skończona i wywołana.