Prosty szyld, skromne wejście, jakieś wycinki z gazet na szybie. W oknie zazdroski. Chwilowo odsłonięte, więc zaglądamy do środka. Wnętrze kryje prawdziwe laboratorium ręcznie robionego makaronu. Ot, po prostu siedziba pasta fresca. Miejsce znajduje się tuż przy naszej kwaterze, więc za każdym razem podglądamy produkcję makaronu. I takich miejsc jest multum. Bolonia jest niekwestionowaną stolicą świeżego makaronu z semoliny.